Forum Skoda Superb

Głupoty to ty piszesz, a na pewno nie czytasz ze zrozumieniem. To co napisałem to czysta prawda o zużywaniu się podzespołów przez hamowanie silnikiem i trzeba być kompletnym idiotą i nie mieć podstawowej wiedzy aby się z tym nie zgodzić, ale jak widać są i tacy.

Przecież napisałem że tak się nie da jeżdzić i nie powinno z wielu powodów, a bynajmniej w warunkach drogowo miejskich. Bardziej pisałem że hamowanie silnikiem nie jest wcale takie zdrowe, a wręcz szkodliwe dla wielu podzespołów poza silnikiem.

a najlepiej to kupić auto, przykryć kocem i przeczekać 3 lata a nie sorry, chyba trzeba przepalić raz na jakiś czas

Każde hamowanie silnikiem to jedno głodne dziecko w Afryce

ktryk pisze:Głupoty to ty piszesz, a na pewno nie czytasz ze zrozumieniem. To co napisałem to czysta prawda o zużywaniu się podzespołów przez hamowanie silnikiem i trzeba być kompletnym idiotą i nie mieć podstawowej wiedzy aby się z tym nie zgodzić, ale jak widać są i tacy.

Przecież napisałem że tak się nie da jeżdzić i nie powinno z wielu powodów, a bynajmniej w warunkach drogowo miejskich. Bardziej pisałem że hamowanie silnikiem nie jest wcale takie zdrowe, a wręcz szkodliwe dla wielu podzespołów poza silnikiem.

ten dalej

To teraz jeździć autem czy nie jeździć bo się psuć będzie ?
W motocyklu wyznaje jedna zasadę, jak raz dziennie do odciny nie dostanie to się psuje. A na luz tam wrzucam tylko na światłach jak stoję i o dziwo dalej działa

HansHawk pisze:Każde hamowanie silnikiem to jedno głodne dziecko w Afryce

pasuje zamiast kupować samochody to przeznaczać kasę na głodujące dzieci w Afryce

Zastanawiam się jak to jest z tymi samochodami co robią po pół miliona kilometrów, co one nie hamują silnikiem że jeszcze działają?

Pchają je

to jak tu jechać ze zgórka żeby nie hamować silnikiem? albo na luz włączyć co w dsg chyba jest nie wykonalne w czasie jazdy, albo gaz jeszcze lekko wciśnięty albo noga na hamulec lekko, bez sensu

Nie używaj autohold, uważaj jak ruszasz po całonocnym postoju i zaciągniętym ręcznym - tylne klocki lubią się przykleić do tarcz i podczas ruszania lekko zerwać, potem zanim się to dotrze trzeba się męczyć, miałem to 3 krotnie naprawiane na gwarancji, teraz odkąd ńie używam autohold i nie parkuje na ręcznym (mam DSG) problem na razie nie powrócił....

Porschak pisze:Nie używaj autohold, uważaj jak ruszasz po całonocnym postoju i zaciągniętym ręcznym - tylne klocki lubią się przykleić do tarcz i podczas ruszania lekko zerwać, potem zanim się to dotrze trzeba się męczyć, miałem to 3 krotnie naprawiane na gwarancji, teraz odkąd ńie używam autohold i nie parkuje na ręcznym (mam DSG) problem na razie nie powrócił....

Ja używam AutoHold i parkuję na ręcznym (sam się zaciąga) i nie miałem nigdy takiego problemu.

Wszystko jasne, w Twojej wersji silnikowej są inne - czyt.prawidłowe hamulce!
W innych wersjach powinny tez takie być, wtedy nie byłoby sprawy

jimw pisze:

Porschak pisze:Nie używaj autohold, uważaj jak ruszasz po całonocnym postoju i zaciągniętym ręcznym - tylne klocki lubią się przykleić do tarcz i podczas ruszania lekko zerwać, potem zanim się to dotrze trzeba się męczyć, miałem to 3 krotnie naprawiane na gwarancji, teraz odkąd ńie używam autohold i nie parkuje na ręcznym (mam DSG) problem na razie nie powrócił....

Ja używam AutoHold i parkuję na ręcznym (sam się zaciąga) i nie miałem nigdy takiego problemu.

A u mnie tył po 3tkm na śmietnik tylko dlatego że tydzień stał auto hold off ręczny off

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Dzisiaj przechodzilem kolo Q7 w nowej budzie i tylne tarcze wygladaly podobnie jak u mojej lamperii przed wymiana gwarancyjną. Ciekawe czy tam objawia sie to podobnie jak w S3

ok, zrobiłem 5k km po wymianie klocków, więc jeszcze temat uzupełnię.
- szumiało / buczało przy hamowaniu. tarcza wyrowkowana, klocka prawie nie było. przebieg... no tu trochę jestem dziwny bo 100 000 km na jednym secie fabrycznym zrobiłem.
- wymieniłem same klocki na Delphi (najtańsze "markowe" w intercars) przód / tył
- klocki przez jakiś 1000km się układały i trochę buczały, co jest naturalne bo musiały się dopasować do tarcz
- teraz buczenie ustało, hamują bardzo dobrze, może trochę więcej brudzą, niż seria.
tak więc jeśli ktoś szuka budżetowego rozwiązania, moge polecić, nie jest gorsze od serii, a może nawet lepsze.