Bug Remover Orange Concentrate - zapraszam chętnych do testu

[Misiek Fisiek]

Zaczęłam

Szoruj, Szoruj Magda, na białym nie widać.

Elegancik jest samowystarczalny. Sam śmieje się ze swoich żartów.

[Elegance]

Grunt to być silną i samowystarczalną kobietą, jak Ty Misiek

[Misiek Fisiek]

Zapomniałeś napisać jeszcze jednego posta, w którym zaśmiałbyś się ze swojego żartu.

[Elegance]

Czyżby rolę się odwrocily? Ja sobie żartuje, a Ty spinasz o wszystko.

[whity]

Tłumacz sobie tak dalej
PS nie zapominaj o drutach

[Elegance]

Ok, Ty miej na uwadze użytkownika Michu

[whity]

Kolegę masz? Cieszę się dla ciebie ...

[Elegance]

To "ciesze się dla ciebie" to mnie rozwala

[Elegance]

Konik, czy mógłbyś podać jakąś sprawdzoną proporcję rozcieńczenia tego produktu?

[Konik]

10:1 do zastosowania na aucie przed myciem. Do spryskiwaczy stosowałem 10:1, ale wg rozmów na forum ustaliliśmy, że dobrze by było poszukać słabszego działającego roztworu.

[elmi_k]

Dzisiaj używałem w trakcie jazdy. Na postoju popsikałem i po 2-3min przemyte myjka na stacji bądź poprostu wycieraczkami - zeszło od razu wszystko. Po boku na szybie zostały zacieki ale nie przeszkadzają. Rozcieńczone wg przepisu 10:1.

[Konik]

Zacieszam.

[mirasek]

Flaszka odebrana i mogę przystąpic do testu.
BTW
Maciej dzięki za przekazane informacje!

[Konik]

Te o konkurencji?
Ja dziękuję za spot.

[mirasek]

No i zabrałem się za robale! Zrobiłem płyn 15:1 i robale "poddały" się po dwukrotnym użyciu: Bug Remover + spłukanie wodą; Bug Remover + spłukanie wodą. Odpadły nawet te "staruchy" które były na tablicy rejestracyjnej która wcześniej nie była jakoś szczególnie pielęgnowana.
Teraz przede mną test spryskiwacza (muszę wypsikać zawartość starego płynu).
Jeżeli efekt działania będzie podobny jak na zderzaku i masce to test zostanie zaliczony na 6.