Strona 3 z 4

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 13:01
autor: Konik
whity pisze:Jedz na szczotki i sie nie bedziesz pianownica martwił :)
Tak, jedź na szczotki i pianownicą się nie będziesz martwił. :mrgreen:

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 13:16
autor: Enriquez
Kamracik, jak w Łodzi to ja też bym wziął.

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 13:22
autor: kamracik
Konik pisze:Heh... nie ogarłem. :mrgreen: O ja tępa łyżwa. :mrgreen:

Myjka taka, czy inna, to kwestia ciśnienia i trwałości (i coś tam jeszcze), natomiast pianownica, albo robi dobrą pianę, albo nie. I tu warto wziąć dobrą. Jeden z Klientów polecał tą:
https://sklep.techkar.pl/pianownica-do- ... ,3584,3919
Nie wiem czy to przypadkiem nie jedno i to samo, tylko już ich produkcji ;)

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=RqoF6oruUfc[/youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=RqoF6oruUfc

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=heQOFfEilbQ[/youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=heQOFfEilbQ

Fajną pianownicą też jest jeszcze HCL-10, ale do tego już trzeba mieć kompresor, ale piana wygląda nieźle:

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=2qQPZ9dR6kU[/youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=2qQPZ9dR6kU

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 13:47
autor: Konik
Ten ostatni filmik kiedyś oglądałem. Zwróć uwagę na tempo nakładania. Jest "trochę" różne między pierwszym, a ostatnim filmikiem.
I nie dajmy się zwariować. Piana nie musi być bardzo gęsta i gruba jak bałwan i trzymać się 10 minut. Wystarczy cieniej i 4-5 minut.

Konik pisze:
whity pisze:Jedz na szczotki i sie nie bedziesz pianownica martwił :)
Tak, jedź na szczotki i pianownicą się nie będziesz martwił. :mrgreen:
Wtedy będziesz się martwił o co inne... :mrgreen:

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 14:03
autor: radziu
Najlepsza pianownica to moja połowica jak ja wk.....e to tak pięknie toczy pianę bio degradalna.
Dodatkowo ciśnienie jej reguluje jak ma za niskie :D

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 15:00
autor: kamracik
Konik pisze:Ten ostatni filmik kiedyś oglądałem. Zwróć uwagę na tempo nakładania. Jest "trochę" różne między pierwszym, a ostatnim filmikiem.
I nie dajmy się zwariować. Piana nie musi być bardzo gęsta i gruba jak bałwan i trzymać się 10 minut. Wystarczy cieniej i 4-5 minut.
Pewnie, nie zamierzam poświęcać całego dnia na takie zabawy. Dlatego właśnie myślę o tym PA lub Techkarze, bo wyglądają na całkiem zadowalające. Chwila moment i całe auto pokryte pianą, bo to co dołączyli do myjki to ciężko czymkolwiek nazwać.

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 15:14
autor: CLO27
Dajcie znać która w końcu się do czegoś nadaje bo oddaję auta na detaling i będę niestety musiał myć sam zawsze :P

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 15:37
autor: kamracik
Z tego co widzę to bez różnicy czy ta PA LS3 czy tą od Techkar'u, bierz w zależności od lokalizacji, gdzie Ci bliżej :) Ja po to PA podjadę jutro jak czas pozwoli, bo to mam akurat na miejscu, a jak widzisz w sumie po filmikach wielkiej różnicy nie widać. Może w eksploatacji, ale to wyjdzie po jakimś czasie.

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 15:39
autor: Konik
CLO2
Pamiętaj, że mycie pianą, to mycie wstępne. Później i tak trzeba ręcznie. :)

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 15:42
autor: kamracik
No tego niestety się nie uniknie :( Tyle nanotechnologii, a kurcze auto samo się nie chce myć :P

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 16:02
autor: CLO27
Wiem niestety, ale jakoś po pianie czuję się "bezpieczniej" macając auto ;)

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 17:03
autor: Camillinhio
kamracik pisze:No tego niestety się nie uniknie :( Tyle nanotechnologii, a kurcze auto samo się nie chce myć :P
No jak nie chce? A szczotki to co? :)

Re: Pianownica

: 22 kwie 2016, o 17:20
autor: kamracik
Nie mówię o nanotechnologii pochłaniającej auto razem z brudem :P

Re: Pianownica

: 25 kwie 2016, o 17:22
autor: marcin wroclaw
Konik pisze:Wskazany link prowadzi do... nie znaleziono strony.
Ale jeśli chodzi o tą https://www.bricoman.pl/otoczenie-domu/ ... iany-0-6-l to mi ta pianownica robi siury, a nie pianę. I to nie jest kwestia piany.

Obrazek
Też mam te szarą pianownice Karcher (w zestawie byla). Pianę robi w miarę, ale muszę dawać stężenie piany od konika co najmniej dwu krotnie wieksze, żeby była ładna piana (gruba na może 1cm). Ktoś poleca coś innego?

Re: Pianownica

: 25 kwie 2016, o 17:45
autor: kamracik
Jak się wstrzymasz Marcin to w tym tygodniu kupuję tą pianownicę PA i w weekend jeśli pogoda pozwoli dam znać jak się sprawuje.

Konik również polecał jeszcze Techkar, z ich materiałów reklamowych nie różni się widocznie od tej z PA, ale to trzeba by już porównać osobiście. Może ktoś ją będzie kupować.