Tynk na lakierze

Hapsburg
Posty: 26
Rejestracja: 8 sty 2012, o 21:40
Samochód: Superb II
Silnik: 1.8TSI CDAB (152KM)
Lokalizacja: Warszawa

Tynk na lakierze

Post autor: Hapsburg »

Drodzy koledzy piszę z zapytaniem jak usunąć kawałki tynku z lakieru. Niestety jadąc ostatnio trasą łazienkowska w Warszawie, remontowali chyba kładkę dla pieszych i kawałek chlapnął na dach i trochę bagażnika :evil: . Substancja wyschła i nie wiem czym ją usunąć.
Bardzo proszę o poradę jakich specyfików można użyć nie rysując lakieru.
Na OCP polecili mi http://shinefactory.pl/
Zastanawiam się tylko czy jest szansa we własnym zakresie to usunąć.
Awatar użytkownika
przem00
Posty: 628
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 15:15
Samochód: Superb II
Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
Lokalizacja: KWI

Re: Odp: Tynk na lakierze

Post autor: przem00 »

Nie ryzykowalbym. Ja polecam na fb detailigservice

Wysłane z mojego GT-I9505 za pomocą Tapatalk 2
Muchowa59
Posty: 4
Rejestracja: 3 mar 2014, o 22:43
Samochód: Superb I
Silnik: 1.8 AWT (150KM)
Imię: Muchowa59

Re: Tynk na lakierze

Post autor: Muchowa59 »

dokąłdnie, nie bierz sie za to sam jeśli porządnie przyschło
Awatar użytkownika
Misiek Fisiek
Posty: 9426
Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 1000.500.100.900
Lokalizacja: Warwsiowa

Re: Odp: Tynk na lakierze

Post autor: Misiek Fisiek »

przem00 pisze:Nie ryzykowalbym. Ja polecam na fb detailigservice

Wysłane z mojego GT-I9505 za pomocą Tapatalk 2
Nie ma to jak jechać z warszawy do wieliczki żeby usunąć trochę tynku z lakieru ;)
Obrazek

♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Awatar użytkownika
przem00
Posty: 628
Rejestracja: 13 wrz 2011, o 15:15
Samochód: Superb II
Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
Lokalizacja: KWI

Re: Tynk na lakierze

Post autor: przem00 »

Zuber, zapytac można, nie trzeba jechać.
Zgadza się ?
szms
Zasłużony
Posty: 15316
Rejestracja: 13 maja 2012, o 10:59
Samochód: Inny
Silnik: Inny

Re: Tynk na lakierze

Post autor: szms »

jestem ciekaw czy taki tynk schodzi lepiej jak żywica...
jak nie to czeka Cię żyletka tak jak mnie czekała.
Ale wiesz... trochę adrenaliny, czteropak, żeby łapy się nie trzęsły i ogień :mrgreen:
ODPOWIEDZ