Forum Skoda Superb

W moim Superbie 1 przekorczyłem już 150kkm i auto nie prowadzi się już najlepiej.

Postanowiłem wymienić zestaw wahaczy z przodu (komplet) firmy Febi. Pytanie czy to dobra firma czy lepiej dopłacić 600 PLN do Lemfordera?

Kolejne pytanie to co warto zmienić jeszcze z przodu (jakieś tuleje?) oprócz takiego zestawu?

To samo pytanie tyczy się zawieszenia z tyłu, co tam się wymienia?

Dzięki.

Pozdrawiam,

Rozumiem, że zdiagnozowałeś już przyczynę złego prowadzenia? Pytam, bo ja w swojej SI przez 330 kkm musiałem wymienić jedynie prawą końcówkę drążka kierowniczego i ofc amory
Dlatego taki przebieg wydaje mi się dość mały, aby konieczny był erkap całego zawieszenia

Ja w moim przy 180 tys km zmieniałem wszystkie wahacze i końcówki drążków, później ~195 tys km amortyzatory + sprężyny (tylko dlatego, że chciałem obniżyć). Z tyłu nic się nie wymienia. Jak chcesz dłużej jeździć to weź Lemfordery, ja wziałem jakiś tańszy zestaw (ale nie najtańszy) i po roku znowu coś na dziurach się telepało.

Nie diagnozowałem nic, po prostu prowadzi się jak ponton, nic nie stuka, no może czasami jak za szybko wjadę na próg zwalniający coś tam się odezwie

chciałem zrobić to profilaktycznie, ponieważ taki przebieg jest już chyba spory?

Na przeglądzie technicznym wszystkie amory około 60 - 70%, nie wykryto luzów.

Natomiast moim zdaniem auto się prowadzi źle, jest za miękkie, myślałem, że coś da wymiana wahaczy?

Co sądzicie?

Z tego co piszesz - amory szrot. Badanie na shock testerach można sobie wsadzić w buty, a już na pewno nie traktować tego jak wyrocznię. Skoro nic nie stuka, nie ma luzów, a samochód pływa - wymieniasz amory, najlepiej załóż nieco twardsze, robisz geo i powinno być OK.

No, chyba, że masz za dużo pieniędzy - W tej kwestii też możemy Ci pomóc

jakie amory polecacie?

Jak jesteś z wawy to zdecydowanie bilsteiny

Jak nie z Warszawy, też

Ale jaki Bilstein?

B4, B4 sport, B6...?

B6, lub jeśli chcesz go trochę "zglebić" to B8. Są to amory rozbieralne, np w Zerkopolu mogą ustawić Ci charakterystykę pod Twoje preferencje i są stosunkowo tanio i łatwo naprawialne

B4 są nierozbieralne

sjak pisze:Z tego co piszesz - amory szrot. Badanie na shock testerach można sobie wsadzić w buty, a już na pewno nie traktować tego jak wyrocznię. Skoro nic nie stuka, nie ma luzów, a samochód pływa - wymieniasz amory, najlepiej załóż nieco twardsze, robisz geo i powinno być OK.

No, chyba, że masz za dużo pieniędzy - W tej kwestii też możemy Ci pomóc

te shock testery naprawde moga sobie w du...ę wsadzić.pracowałem kilka lat na stacji diagnostycznej gdzie spotykałem sie z takimi uwagami klientów"panie ale test pokazał 70% a na drodze auto ucieka z drogi". Te pospolite testery nic nie wskazują.to zwykła bujda na resorach!moją superbkę też powiozłem najpierw na stację gdzie pracowałem i tam pokazało mi 70%.potem na nówkę sztukę otwartą i zdziwienie-80% ha ha ha.a auto też nie trzyma się tna nierównościach tak jak powinno.

może bite?

moje napewno nie bite.sprawdzone w ASO w DE

Jeżeli chodzi o wahacze to ja w a4b5 wymieniłem cały komplet(tez wielowahaczowe zawieszenie), zestaw kosztował mnie 700zł firma MasterSport i zrobiłem na nich 60kkm i sprzedałem bez żadnych stuków puków, kolega miał taka samą sytuacje w swojej a4'ce. Wydaje mi się ze płacić 2k za zestaw jest ewidentnym napychaniem kieszeni firm z "górnej" półki. Drugi przykład kupiłem amory do a4 najdroższe w hurtowni po półtora roku(20kkm) były do wymiany .

Jeśli zestaw wahaczy jest do wymiany i nie chce się wydawać pieniędzy na Lemfordera proponuję rozejrzeć się za zestawem z firmy RTS.