Rozpórka dolna

Labiel
Posty: 6
Rejestracja: 26 lut 2013, o 14:39
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Lokalizacja: Kleczew

Rozpórka dolna

Post autor: Labiel »

Witam

Co prawda nie jestem posiadaczem Skody ale mam auto pokrewne z tej samej rodziny, czyli Audi A4 B5.

Od jakiegoś czasu robię przednie rozpórki dolne do A4 B5 i passatów B5/FL które cieszą się sporym zainteresowaniem.

Przeglądając ETKĘ zauważyłem że Superb ma niby taką samą konstrukcję ramy pomocniczej (sań) jak u mnie w A4 czy w passatach (wiadomo wszystko na tej samej bazie budowane).

Nie mam niestety pod ręką żadnej takiej skody żeby sprawdzić to osobiście stąd prośba o pomoc do was i jednocześnie propozycja.

Generalnie chodzi o element montowany na końcu sań zaznaczony strzałką - montowany jest w te same otwory co podłoga skrzyni biegów.

Obrazek

Występuje on na rysunkach aczkolwiek nie ma jego numeru części - tak samo jak w A4. Jeśli chodzi o Audi to serynie było to montowane chyba tylko w A6, nie wiem natomiast jak sytuacja wygląda właśnie ze skodami - czy jest to, czy tego nie ma. A jeśli nie ma to czy jest takie samo miejsce do montażu jak w A4 i passatach.

Co do prośby to potrzebuje kogoś kto miałby swoją skodę na kanale, wszedł do niego i sprawdził czy taki element u niego występuje czy nie. Jeśli nie (a podejrzewam że tak będzie) to chodzi o sprawdzenie czy na końcach sań po obu stronach są otwory montażowe (w A4 standardowo przykręcana jest tam podłoga skrzyni - co oczywiście nie przeszkadza w montażu rozpórki) oraz zmierzenie ich rozstawu - od środka jednej dziury do środka drugiej dziury. Jeśli wszystko będzie ok to za fatygę pierwszej osobie która sprawdzi to dla mnie wysyłam rozpórkę która wygląda w ten sposób:

Obrazek
Awatar użytkownika
Enriquez
Administrator
Posty: 13584
Rejestracja: 2 cze 2012, o 09:20
Samochód: Inny
Rocznik: 2022
Silnik: Inny
Imię: Marcin
Lokalizacja: Łódź - Wieś ELW

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Enriquez »

Co taka rozpórka daje w praktyce? Chodzi Ci o Superba 1 czy 2?
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Awatar użytkownika
Misiek Fisiek
Posty: 9426
Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 1000.500.100.900
Lokalizacja: Warwsiowa

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Misiek Fisiek »

To metalowy pręt który usztywnia budę. Zakłada się go do mocno utwardzonego i obnizonego zawiasu.
Obrazek

♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Piterko
Posty: 241
Rejestracja: 6 sty 2012, o 21:01
Samochód: Superb I
Silnik: 2.8 V6 AMX (193KM)
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Piterko »

temat w s1 to chyba dotyczy s1 :D rozporka montowana po to by usztywnic bude jesli ktos robi z tego auta sportowy rydwan.

na 99% tej czesci tam nie ma. lezalem pod samochodem pare razy i nie rzucilo mi sie to w oczy. prawdopodobnie bedzie tak jak mowisz same otwory i do podlogi przytwierdzone. moze dzisiaj zajrze jak bede mial chwile ale nieobiecuje
DAJ MU NA ZIMNYM ! ;d
Awatar użytkownika
Misiek Fisiek
Posty: 9426
Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 1000.500.100.900
Lokalizacja: Warwsiowa

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Misiek Fisiek »

Fabrycznej rozpórki to nie ma na pewno. Autor wątku pytał chyba o mocowania.
Obrazek

♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Labiel
Posty: 6
Rejestracja: 26 lut 2013, o 14:39
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Lokalizacja: Kleczew

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Labiel »

Każdy myśli że rozpórka to tylko do sportowych aut itp a to w cale nie prawda. Wiadomo że jak ktoś ma dużą glebę itp to przydałaby się bo wszystkie drgania i przeciążenia są znacznie bardziej przenoszone na budę niż przy standardowym zawieszeniu. Ta rozpórka nie tyle usztywnia budę co same sanie. Sanie jak wiecie są w kształcie tak jakby podkowy. Kiedyś przeglądając ETKĘ zwróciłem uwagę że występuje właśnie taki element (z tym że seryjnie chyba tylko właśnie w A6). Coś tam robiłem przy aucie i sprawdziłem jedną rzecz - rozstaw tych otworów w momencie jak auto stało na kołach i w momencie jak podniosłem cały przód i dziwo była różnica około 2 mm - jednym słowem mimo iż sanie wydają się solidne to jednak pracują i to dość mocno. Zrobiłem sobie więc taką rozpórkę i różnica w prowadzeniu się auta była duża a miałem wtedy jeszcze A4ke na zwykłym zawiasie. Przede wszystkim różnica była w wybieraniu dziur. Ciężko to jakoś opisać ale generalnie wrażenie było takie że lepiej znosi wpadnięcie w dziury. Po za tym u mnie akurat (i sporo osób które też miały ten problem zauważyło poprawę) przestała trzeszczeć deska rozdzielcza jak zjeżdżałem na przykład z krawężnika czy jak w dziurę wpadłem.

Naprawdę sporo osób z forum A4 i Passata jeździ na tych rozpórkach i bardzo to chwalą.

Sebeb w takim razie czekam na info.
Awatar użytkownika
Misiek Fisiek
Posty: 9426
Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 1000.500.100.900
Lokalizacja: Warwsiowa

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Misiek Fisiek »

Wszystko prawda tyle że odbywa się to kosztem przyczepności. To konstrukcja o wadach belki skretnej bo na własne życzenie robimy sobie zawieszenie półzależne. Tyle, że do belki daje się zawieszenie o odpowiednio krótkim skoku żeby uniknąć takich problemów. Założenie rozporki do fabrycznych miękkich amorów o długim skoku to brak odpowiedzialności.
Obrazek

♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Labiel
Posty: 6
Rejestracja: 26 lut 2013, o 14:39
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Lokalizacja: Kleczew

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Labiel »

Zuber czegoś tu raczej nie rozumiem. Zawsze myślałem że od tego czy auto trzyma się na drodze czy nie są wahacze i amortyzatory a nie to że elementy do których są one przykręcone gną się i pracują w sposób niekontrolowany. Zauważ również iż z biegiem czasu sztywność całej karoserii zmniejsza się. Samochody nie są projektowane ani na taki drogi jak nasze ani na dłuższy czas użytkowania.
Awatar użytkownika
Misiek Fisiek
Posty: 9426
Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 1000.500.100.900
Lokalizacja: Warwsiowa

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Misiek Fisiek »

Ale rozwiązaniem problemu nie jest wstawienie metalowego drąga w poprzek auta. Auto oczywiście się usztywni i będzie skrzypieć mniej ale w określonych sytuacjach jedno koło nie będzie miało kontaktu z nawierzchnią. Dlatego właśnie rozpórki zakłada się do obniżonych i utwardzonych zawieszeń.

Co oczywiście nie oznacza, że przeciętny kowalski zaraz wyleci z zakrętu. Ale jak ktoś się bardzo postara...
Obrazek

♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Labiel
Posty: 6
Rejestracja: 26 lut 2013, o 14:39
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Lokalizacja: Kleczew

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Labiel »

Nie przesadzaj z tym brakiem przyczepności bo te określone sytuacje to chyba wchodzenie 90km/h w zakręt 90 stopni. Tak na chłopski rozum, rozpórka łączy dwie połówki sań przez co obciążenia są przenoszone bardziej równomiernie w płaszczyźnie poziomej - jednym słowem nie lata to tak na boki i na nierównościach, koleinach i ostrych zakrętach auto lepiej się prowadzi bo koła nie spierniczają - wiem co mówię bo używam a to nie jest tylko moja opinia. Jestem pewien że gdyby nie dbałość o oszczędności producenta to każdy z nas miałby to seryjnie tak jak i górną rozpórkę.

Całe zawieszenie to kompromis pomiędzy bezpieczeństwem a komfortem bo gdyby stawiano na bezpieczeństwo i precyzję prowadzenia auta to nigdzie nie byłoby żadnych gumowych tulei tylko byłby łożyska. Wtedy auto prowadziłoby się idealnie ale wiadomo jaki byłby poziom tłumienia drgań i hałasu.
Piterko
Posty: 241
Rejestracja: 6 sty 2012, o 21:01
Samochód: Superb I
Silnik: 2.8 V6 AMX (193KM)
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Piterko »

pewnie jakby sanki mialy byc takie jakie sa + polaczone taka rozporka jak mowisz i mialoby to dzialac to pewnie ktos by na to wpadl szybciej przy konstrukcji auta. moze z jakiegos wzgledu ma taki ksztalt a nie inny a my moze nieznamy tego powodu dlaczego tak jest. no a ze buda jest sztywniejsza i lepiej sie prowadzi z rozporka to prawda bo auto jest usztywnione. ale jak usztywnisz auto czyli rozporki gora dol przod tyl to sily przeciazenia na zakretach nie beda sie rozkladac do konca na zawieszenie tylko beda moze szukac miejsca gdzies indziej i karoseria czy rama moze na tym ucierpi? gdzies te sily musza sie rozlozyc przeciez
DAJ MU NA ZIMNYM ! ;d
Labiel
Posty: 6
Rejestracja: 26 lut 2013, o 14:39
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Lokalizacja: Kleczew

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Labiel »

Piterko pisze:pewnie jakby sanki mialy byc takie jakie sa + polaczone taka rozporka jak mowisz i mialoby to dzialac to pewnie ktos by na to wpadl szybciej przy konstrukcji auta. moze z jakiegos wzgledu ma taki ksztalt a nie inny a my moze nieznamy tego powodu dlaczego tak jest. no a ze buda jest sztywniejsza i lepiej sie prowadzi z rozporka to prawda bo auto jest usztywnione. ale jak usztywnisz auto czyli rozporki gora dol przod tyl to sily przeciazenia na zakretach nie beda sie rozkladac do konca na zawieszenie tylko beda moze szukac miejsca gdzies indziej i karoseria czy rama moze na tym ucierpi? gdzies te sily musza sie rozlozyc przeciez
Mylisz się. Auta nie konstruuje się po to aby były niezawodne, idealne itp. Kolego każdy nawet najmniejszy dodany element nawet jakby kosztował w produkcji 1 euro to na milion aut daje już 1 milion euro. Przecież seryjnie mogli połączyć te sanie ale to daje dodatkową masę i dodatkowe koszty produkcji. Tak samo jak zawieszenie, również mogli zrobić stalowe z wymiennymi końcówkami ale znów jest ten sam problem - masa i koszty (niemówiąca o tym że mniej zarobią na częściach). Popatrz na karoserię, w większość jest ona zgrzewana punktowo. Czy jest to lepsze i trwalsze rozwiązanie od spawania? Lepsze jedynie pod względem prostoty i kosztów ale nie trwałości i solidność. Przestańcie wierzyć w to że fabryka tworzy pod kontem użytkownika (trwałość, niezawodność itp) - fabryka tworzy w 95% pod kątem zysku i taka jest prawda. Samochód ma wytrzymać okres gwarancji +- 2 lata a potem ma się psuć i prowadzić nieprzyjemnie po to abyś kupić nowe auto. Tak to działa. Więc nie gadajcie głupot pod tytułem "gdyby to coś dawało to fabryka by to zamontowała" bo tak nie jest.

PS: Rozpórkę można kupić w ASO - koszt około 97 zł z tego co dowiadywałem się jakieś 2 lata temu w ASO Audi.

A co do zasady działania rozpórek to cała ich filozofia polega na tym iż usztywnia się budę przez co przeciążenia są rozkładane bardziej równomiernie - to nie chodzi o to że te siły poszukają sobie drogi gdzieś indziej bo tu nic nie bierze się z niczego. Co amor wytłumi to wytłumi a reszta idzie bardziej równo na wszystkie elementy nadwozia a nie punktowo mocniej.
Piterko
Posty: 241
Rejestracja: 6 sty 2012, o 21:01
Samochód: Superb I
Silnik: 2.8 V6 AMX (193KM)
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Piterko »

Po raz to nie wierze ze fabryka robi cos pod uzytkownika.
Po dwa nic nie jest idealne
Po trzy spawanie a zgrzewanie... jaki jest sens spawu w aucie? zgrzewy bardzo dobrze trzymaja w tym przypadku i nie ma potrzeby spawania karoserii przeciez wiec moim zdaniem glupi przyklad. Odnosnie zawieszenia to na pol moge sie zgodzic.

No i apropos sil dzialajacych na auto. Kazda sila ktora oddzialywoje musi gdzies sie "odezwac". amor dziala tylko gora dol a gdzie przod tyl? no wlasnie idzie na elementy zawieszenia. idac dalej tym krokiem to wrzucajac rozporke ktora montowana jest tak naprawde do podlogi to sily dzialajace na rozporke naruszaja konstrukcje podlogi w mniejszym czy wiekszym znaczeniu zamiast bardzieej odbic sie na elementach gumowych. I lepiej wymienic tuleje alu gumowa czy jakas czesc podlogi ktora moze zostac wybita?

I nie chce oczerniac rozporek bo sam bym cos takiego zamontowal gdybym robil wyscigowke. Bo daje to sztywnosc i pewnosc w zakrecie.
Jesli sie myle co do mojej wypowiedzi to zachecam dalej do dyskusji. Nie mylic z klotnia
DAJ MU NA ZIMNYM ! ;d
Labiel
Posty: 6
Rejestracja: 26 lut 2013, o 14:39
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Lokalizacja: Kleczew

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Labiel »

Zgrzewy są ok jak się jeździ autem góra kilka lat i nie ma się żadnej drogowej przygody. Dala użytkownika na zachodzie który zmienia auto co klika lat i jeździ po dobrych drogach to może i bez znaczenia ale wiem co się dzieje z autami z przebiegiem na polskich drogach.

A co do rozpórki o której ja piszę to nie jest montowana do podłogi. Łączy tylko dwie strony rozpórki. Przez to siły rozkładają się równomiernie na obie tylne tuleje sań. Przykład, koło jedzie w koleinie i działają na nie siły boczne to w tym przypadku sanie ugną się mniej bo rozpórka część sił przeniesie również na drugą część sań, czyli siły działające na dane koło rozłożą się na więcej elementów czego skutkiem jest mniejsze spierniczanie danego koła a co za tym idzie lepsze prowadzenie auta bo jest nad nim większa kontrola.

PS: Każda dyskusja jest dobra.
Piterko
Posty: 241
Rejestracja: 6 sty 2012, o 21:01
Samochód: Superb I
Silnik: 2.8 V6 AMX (193KM)
Imię: Piotrek
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Rozpórka dolna

Post autor: Piterko »

a jak sie objawiaja "zuzyte" zgrzewy? bo w sumie to tego nie wiem. Mialem toledo 1L 92r o dziwio nie bite i nie czulem jakos zeby autem bujalo i zeby buda sie dziwnie zachowywala. Dodam tez ze zawieszenie bylo sprawne (zawieszenie bylo twardsze bo wersja GT) i zawsze naprawiane kiedy cos sie dzialo i jezdzilo sie pewnie po zakretach nawet przy duzych predkosciach. Dodam tez ze 300tys przebiegu :D


A jesli powiedzmy wjezdzam w koleine i jedno kolo ciagnie bardziej w lewo to jakby drugie tez wtedy ciagnie w lewo tak? bo same sanie ulegna sile i sie odksztalca a rozporka pociagnie i zapobiegnie wygieciu sie wozka i jakby sciagnie auto. Bo ja to tak rozumiem.
DAJ MU NA ZIMNYM ! ;d
ODPOWIEDZ