Strona 1 z 1

Trzeszczacy wahacz.

: 29 cze 2017, o 21:54
autor: Avari
Witam, od jakiegos czasu niemilosiernie trzeszczy mi wahacz z prawej strony z przodu. Bylem na stacji diagnostycznej jest wszystko ok cale zawieszenie sprawdzone. Mechanik mowil ze moze wpuscic tam oliwe ale twierdzi ze to bez sensi bo luzy sie zrobia. I ze bez sensu wymieniac dobry wahacz. Tylko ze strasznie nie przyjemne jest te trzeszczenie. Jaka porada z waszej strony? Oliwic?

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 30 cze 2017, o 19:42
autor: Superb_Krak
Użyj teflonu w spreyu ewentualnie jakiegoś "suchego" smaru z teflonem samo olejowanie nie pomoże na długo olej szybko spłynie ale teflon daje rade.

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 5 lip 2017, o 09:20
autor: key26
Pewnie dolny prosty ci pada ja tak miałem miesiąc temu , wstrzyknołem oleju ale i tak złapał luzy , kupiłem nowy , wymieniłem ( 3 godzinki , musisz mić klucze 18stki ) i mam spokuj tylko zbierzność zrób potem .

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 6 lip 2017, o 10:22
autor: Avari
Z tym teflonem pomyśle ale kosztem luzów raczej bym nie chciał. To samo analogicznie z kupnem nowego, ostatnio kupiłem sprzegło i rozrząd także noł monej :D.
A panowie kolejne pytanie, jak wspominałem nie mam luzów w zawieszeniu, a ściąga mnie na prawą stronę. Na dwóch stacjach sprawdzałem czy jest wszystko git, wszystko pod tym kątem sprawdzali i nie znaleźli przyczyny. Myślałem może że to przez chińskie opony ( nie ścięte, nowe). Przed kupnem auta, gościu mówił mi że zaczęło go sciągać ale niby że po zmianie opon własnie na te o ile mu wierzyć ;). Pomysły?

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 6 lip 2017, o 16:59
autor: Bumblebee87
U mnie też trzeszczało, po tygodniu przestało i śmigam dalej:)

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 10 lip 2017, o 14:57
autor: Avari
up

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 10 lip 2017, o 15:08
autor: Camillinhio
;)Obrazek

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 10 lip 2017, o 22:42
autor: Puncher_S1
Jeśli mogę podpiąć się pod temat.. U mnie jakby "skrzypienie"? pojawia się przy wsiadaniu (z okolic tylnego zawieszenia). Auto świeżo po przeglądzie bez zająknięcia. Też historia z teflonem? Miał ktoś podobnie? :)

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 12 sty 2019, o 15:30
autor: tomkasz
Skrzypienie z okolic tylnego zawieszenia może też być spowodowane czujnikiem ugięcia zawieszenia na potrzeby regulacji automatycznej reflektorów ksenonowych (znam z autopsji), jeżeli auto posiada ten typ oświetlenia. Smarowanie płynnym smarem raz na pół roku pomaga ;-).

Re: Trzeszczacy wahacz.

: 12 sty 2019, o 18:15
autor: piotraskbw
key26 pisze:Pewnie dolny prosty ci pada ja tak miałem miesiąc temu , wstrzyknołem oleju ale i tak złapał luzy , kupiłem nowy , wymieniłem ( 3 godzinki , musisz mić klucze 18stki ) i mam spokuj tylko zbierzność zrób potem .
Pod warunkiem, że Ci sworzeń ze zwrotnicy wyjdzie :twisted:
W S1 geometrię trzeba robić tylko po wymianie:
drążków kierowniczych
końcówek drążka
i chyba górnych wahaczy

przy dolnych na 100% nie trzeba.


Tak przy okazji skrzypieć może każdy z wahaczy co oznacza, że już jest prawie trup i należy przygotować się do wymiany w najbliższym czasie.

Co do sprawdzania wahaczy na stacji diagnostycznej - ja miałem sprawdzane na przeglądzie i diagnosta stwierdził że jest ok, a wiedziałem że góra z prawej jest już do wymiany. Aby sprawdzić to zawieszenie trzeba wiedzieć w którą stronę szarpać danym wahaczem a diagności zazwyczaj tego nie wiedzą.