Forum Skoda Superb

Witam od niedawna jestem w posiadaniu Skody Superb I 2.8 v6 z 2008 roku od czterech lat jest ona w naszej rodzinie kupiłem go od mojego ojca. Od zawsze był problem ze wspomaganiem ojciec się przyzwyczaił ale ja nie mogę wspomaganie po prostu chodzi ciężko łapy bolą ale wspomaganie jest można na postoju kręcić. Pompa była oddana do sprawdzenia została odesłana z informacją ze jest sprawna. jeden mechanik powiedział: "na maglownicy jest czujnik który jak się uszkodzi to blokuje wspomaganie do połowy tak jak byśmy jechali powyżej 100km/h" więc zostawiłam mu samochód na cały dzień i nie zlokalizował takiego czujnika w moim samochodzie. Wcześniej jeździłem laguną II 3.0 v6 2003 i w niej wspomaganie było cudowne jednym paluszkiem na postoju. Niestety nie zam nikogo kto by miał superb i nie mogę porównać tego wspomagania ale i tak niewierze żeby to była normalna praca wspomagania. udało mi się sprawdzić w passacie b6 2005 oraz w audi A6 C5 (nie pamiętam rocznika) i w tych samochodach wspomaganie jest bajka. Czym tkwi problem? Proszę o jakieś wskazówkę lub pomysł.
Z góry bardzo dziękuje
Marcin

ja tylko Ci powiem, że mam ten sam model z tego samego roku i kierownica chodzi tak, że na postoju mogę swobodnie kręcić do oporu w lewo i w prawo - ale nie wiem na ile Ci to pomoże

No u mnie to chyba swobodnie nie jest w porównaniu z na przykład laguną II a skąd jesteś? jeśli można wiedzieć

Generalnie passat b6 ma dużo większe w mojej opinii wspomaganie niż superb, aczkolwiek nie mogę twierdzić że wspomaganie w superbie jest słabe, mozna spokojnie palcami kręcić kierownicą.

A jakie masz koła na superbie?

Nie jestem pewien ale Passat B6 a napewno O2 fl ma wspomaganie hydroelektromechaniczne ( pompa elektryczna na przekładni) a S1 ma klasyczną hydraulikę napędzana z paska.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Prawie napewno nie wiem czy od początku produkcji ale O2 S2 VW B7 Gv mają elektrohydraulicze wspomaganie



Zf teraz bosch K S01 000 746

I porównywanie że w B7 chodzi paluszkiem a S1 ciężko nie ma sensu bo to inne rozwiązania.

Ale że aż ręce bolą to coś nie tak.

Patrzyłem w katalogu twój 2.8 ma zwykła pompę i 2 rodzaje przekładni zwykła albo servotronic ( zwykła nie ma żadnych czujników choć nie wykluczone że na układzie jest jakiś dodatkowy zawór lub czujnik a servotronic już ma jak na foto





Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Pisałeś że wspomaganie ciężko pracuje od początku. Pompa wspomagania nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków? Lekkie buczenie przy maksymalnym skręcie kół - zawór ciśnieniowy się wtedy otwiera? Może poprzedni właściciel za bardzo skręcił śrubę regulacyjną na przekładni i dlatego ciężko pracuje.

Jakbyś był gdzieś z okolic Wrocławia/Wałbrzycha to możemy się dogadać, żebyś zobaczył jak wspomaganie w superbie powinno działać.

koła mam zima 16" i 18" lato koła nic tu nie zmieniają. pompa wydaje dźwięk dopiero przy maksymalnym skręceniu kuł ale trzeba dociskać kierownicą do końca wtedy zaczyna lekko buczeć. podczas normalnego kręcenia nie wydaje dźwięków. Tak jak pisałem wcześniej pompa została wysłana do regeneracji nie została naprawiona ponieważ była sprawna. do Wrocławia mam kawałek drogi jestem z okolic Koszalina (Dąbki) ale dziękuje za propozycje narazie spróbuje przepłukać cały układ i zobaczymy czy to pomoze. Jaki olej będzie najlepszy? i ile go potrzeba?

Doszła jeszcze jedna ciekawostka: sprawdziłem olej w układnie i ma kolor czerwony a wyczytałem ze powinien być zielony. Ciekawe kto był taki mądry i to zalał (może poprzedni właściciel 4 lata temu albo mechanik który wciągał pompę i dawał ją do sprawdzenia było to około 2 lata temu) i teraz ciekawe czy ten olej nie zabił na przykład przekładni? jak mogę to sprawdzić? kupiłem dzisiaj olej 2 litry febi mineralny zielony do przepłukania układu i febi 1 litr zielony syntetyczny jako olej właściwy (tak doradził sprzedawca) czy dobrze doradził?

Nie znam się, ale z tego co wiem, to mineralny ma większą lepkość od syntetycznego, więc jak mineralny miałby cokolwiek wypłukać? Taka moja pierwsza rozkmnika, może ktoś wytłumaczy mi to, bo może jest sens w tym

W passatach często były problemy po zmieszaniu oleju mineralnego z syntetycznym w układzie wspomagania.

Generalnie powinien być zielony płyn febi, ale jak dobrze pamiętam to jest jakiś zamiennik który jest czerwony ale nie pamiętam już jakiego producenta. U siebie też mam zalany czerwony przez jakiegoś poprzedniego właściciela ale problemu żadnego nie ma.

Na razie przepłukałem układ dwukrotnie olejem mineralnym febi jest lepiej ale to jeszcze nie to, przejechałem od zmiany dopiero 30 kilometrów a olej już jest lekko ciemny, dociągnę do 100 kilometrów i przepłucze dwukrotnie oryginalnym olejem który kupiłem w ASO. Z feb syntetycznym dam sobie spokój, nie będę ryzykował W oleju nie widać żadnych metalowych opiłek, specjalnie do starego oleju wrzuciłem magnes neodymowy nic się nie przykleiło. Filterek tez całkiem dobrym stanie, był tylko jakiś brązowy osad.