Błąd 17965

[motogold]

Koledzy,co może być przyczyną powstania tego błędu? Vag pokazuje "ciśnienie doładowania-przekroczona granica osprzętu"
Dodam,że czasami autko ma przymulenie i wtedy trzeba zgasić i ponownie uruchomić.Najczęściej na zimnym silniku.Kontrolka się żadna nie zapala.
Pzdr.

[kamracik]

Nie wiem czy to odkrywcze dla Ciebie, ale pewnie turbina.

[JanuszSz]

Lub wersja lżejsza:zawór N75.

[njangu]

Lub przetarty któryś wężyk od podciśnienia, lub luźny króciec pompy paliwo/podciśnienie.
Turbo: zapieczone kierownice, padnięta membrana na gruszce

[motogold]

A vagem mogę zrobić próbę działania zaworu upustowego?Podejrzewam,że zapieczone łopatki mogą być,bo żona jeździ na krótkich dystansach niestety.

[njangu]

engine==>basic settings==>011 + GO
U mnie sztanga chodziła, a auto i tak łapało notlaufy. Za słabo chodziła....

[motogold]

I tym testem się nie rozruszała ?. Musiałeś czyścić turbo?

[njangu]

U mnie ruszanie dźwignią gruszki nic nie dało
Autko do góry i hajże na turbinę
Teraz się z tego śmieję, a wtedy (pół roku temu) najpierw był miesiąc szukania po necie co i jak zrobić żeby niczego nie spie...lić. Dwa dni mi zajęło żeby korpus turba rozłupać (grzanie opalarką i lanie WD-40 + opukiwanie młotkiem przez deseczki). Kolejne dwa polerowałem łopatki, pierścień nimi ruszający i tą powierzchnię po której się łopatki poruszają. Trochę nerwów było. Dużo mi Gawiedź Forumowa pomogła.... kolejny raz serdeczne podziękowania....
Teraz, jak się silnik rozgrzeje, zmiana biegów dopiero przy 2,5tys.obr/min.
Przy okazji rozrusznikowi bendix wymieniłem, bo rzęził - łajza, a po zdjęciu turba łatwiejszy dostęp do niego jest.
W niedzielę sprawdziłem świece, bo coś mi nie pasowała praca na zimnym - żadna nie grzeje
Ech te autka, zawsze coś.
Od niedzieli WD-40 lane w gwint świec. Przy łykendzie znowu zabawa w "ja i mój Superb".

[whity]

Kurde, znajdźcie sobie inny temat... to jest towarzyski forum

[motogold]

O dzięki za info.Sądziłem,że vagiem da się to rozruszać. Na zimnym miałeś notlaufa czy na ciepłym też?.Posprawdzam jeszcze zanim rozbiorę,czy nie ma prześwitów w wężykach i czy n75 jest sprawny.Sądzę jednak,że to chyba skończy się na turbawce.Po kilometrach,jakie to autko robi dziennie pewnie tak będzie.

[njangu]

Może u Ciebie się da. Próbuj! Kumpel miał przypadek że membrana w gruszce miała nieszczelnosć, też mu tracił nagle moc.Na zimnym notlaufow nie lapalem, bo nigdy go nie pałowałem na zimno

[motogold]

Może u Ciebie się da. Próbuj! Kumpel miał przypadek że membrana w gruszce miała nieszczelnosć, też mu tracił nagle moc.Na zimnym notlaufow nie lapalem, bo nigdy go nie pałowałem na zimno

Mrozów nie ma Na zimnym nie musiałem go pałować.Wystarczyło,że 2300 złapał i dostał dziurę.Zimny silnik,to pojęcie względne.zanim wystawiłem z garażu,zanim zamknąłem to zimny już nie był.Co ciekawe,że na gorącym tego nie robi.Choćbyś nie wiem jak go kręcił.Tylko na zimnym/letnim silniku.W weekend pobawię się vagiem i zobaczę jakie efekty będą.

[njangu]

Hmm, wcześnie Ci go odcina. U mnie łapał muła koło 3tys obr. przy gwałtownym przyśpieszaniu. Przy jednostajnym zwiększaniu obrotów odcinało go jeszcze później