Forum Skoda Superb

Zwykłe, czyli ... ?

Pewnie b4.

Jeśli B4 to faktycznie mogła być porażka
Od B6 w górę to inna bajka.
B2 i B4 - nie warto się dotykać.

W Omedze wymieniałem na Bilsteiny B4 i nie narzekałem, choć może dlatego zrobiłem na nich z 5kkm, w Omedze co prawda dawały lepszy komfort niż 16 letnie poprzednie, które miałem, a do tego usztywniły nieco zawieszenie, więc może to być lekko subiektywne odczucie

Tym nie mniej jakość/cena mają całkiem niezłą, nawet te B4.

B2 (olejowe) i B4 (gazowo - olejowe) to nie prawdziwe Bilsteiny. Zrobili te serie jako totalną masówkę, aby tanio wejść na pierwszy montaż i zdobyć część rynku budżetowych klientów. Miały być tanie i zostały zrobione po taniości, niestety kosztem jakości - w praktyce nie są ani lepsze ani gorsze od konkurencji w stylu Monroe czy inne dziady
Nawet nie malują ich na swoje kolory, tylko krzywo naklejają nalepki

No tak, ale wsadzanie do pełnoletniego auta, które spodziewałem się na dniach sprzedać minęło by się z celem Pewnie jakbym miał porównanie B6 do B4 bezpośrednio w tym samym aucie byłoby inaczej, ale w takim leciwym aucie na co nie wymienisz tych oryginalnych amortyzatorów to będzie człowiek zadowolony

Oczywiście masz rację. Sens inwestycji w lepszy zawias jest tylko kiedy ktoś zamierza tym pojeździć, a nie pozbywać się za miesiąc czy dwa. Niestety w PL tak wydane pieniądze są nie do odzyskania


Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Chciałbym seryjne założyć ale też nie chce się pchać w używane, także sprężyny na całość jakie byście polecili do amortyzatorow bilstein b6?

s-e-b-e-b pisze:maniekSWA wymieniał na 100% sprężyny, ale czy amortyzatory, tego nie pamiętam...niech się wypowie

Sprężyny nadal bilstein b4. Cały czas są w formie a Eibach deklaruje że do tego kitu wymiana amorków nie jest potrzebne i tego sie trzymam.

To normalne. Eibach zawsze deklaruje, że można do nich zakładać seryjne amory. W końcu jak ktoś ma wydać 700 zł to wyda łatwiej niż 2500 (sportowe amory + sprężyny).

maniek_202 pisze:Chciałbym seryjne założyć ale też nie chce się pchać w używane, także sprężyny na całość jakie byście polecili do amortyzatorow bilstein b6?

Odpowiedniki fabrycznych. Kayaba albo Monroe pewnie robią. To jest raczej zbliżona jakość.

Wszystko zależy od twardości sprężyn. B4 jest stosunkowo miękkim amorem i sprężyny muszą również być miękkie. Deklaracje Eibacha czy innych producentów springów są czystym zabiegiem marketingowym, jedynie kierowca jest w stanie wyczuć, czy jest OK, czy trzeba coś zmieniać.
Niejednokrotnie widziałem auta leżące na glebie, wytrząsające swoich pasażerom plomby z zębów, które zupełnie się nie prowadziły, zwłaszcza na nawet minimalnych nierównościach.
Także aby bawić się zawiasem z dobrym skutkiem trzeba mieć choć elementarną wiedzę teoretyczną i dobrze czuć samochód, sprawa nie jest prosta.

@ManiekSWA - Absolutnie nie podważam tym postem Twojej wiedzy i zastosowanych rozwiązań, nie widziałem Twojego samochodu, nie jeździłem nim. Piszę tylko to co wiem z własnego doświadczenia (a pewne posiadam ) i przestrzegam przed zbytnim hurraoptymizmem i wiarą w zapewnienia różnej maści handlowców i producentów, bo akurat w kwestii zawieszeń uczciwość kupiecka baaardzo leży, przynajmniej metr pod dnem

Powtarzam dla potomnych - twardość zawieszenia robi się amortyzatorem. Nie sprężyną. Rozwiązanie odwrotne jest NIEBEZPIECZNE !!!

Już to kiedyś pisałem, ale powtórzę: Michał z OCP zmienił u siebie na eibachy zostawiając fabryczne amory, ja założyłem b6 na fabrycznych sprężynach. Przejechaliśmy się jednym i drugim i u mnie komfort był lepszy bo nie dobijało na dziurach. Prowadzenie auta to też zupełnie inna liga.

Jeżdże już ponad pół roku na eibachach i nie widze żadnych skutków ubocznych choć masz racje ze trzeba uwazac z kwestia zawieszenia. Mojemu kumplowi w mazdzie eibach zajechał seryjne amory po poł roku do zera. Mi nie zależy aż tak bardzo na tych b4 jak sie wytłuką to zmienie na coś innego i płakał po nich nie bede

I wtedy zobaczysz, ze auto na porządnych amortyzatorach jeździ o niebo lepiej. I pożałujesz, że nie zmieniłeś wcześniej.

Nie odczuwam żadnej różnicy w jeździe na moich b4 z seryjnymi sprężynami a eibachem. Czyli wniosek jest jeden b4 to kupa Eibach miał być tylko zabiegiem wizualnym i z tego jestem zadowolony.