Rozwiązane

[Krzysi3k]

Rozwiązane

[piotrekwitek1]

Najlepiej podmień moduł z takim samym numerem,będziesz wiedział czy to to,tylko nie wiem czy inny trzeba będzie zaprogramować czy nie.Nowy modul kosztuje ponad 1 tyś zl.

[Cichy3150]

wszystko da sie naprawic.. kazdy twoj problem jest opisany w tematach ponizej... z modlulem to moze byc zamokniety mimo iz tego nie widac...

[Pusia]

Ja swój wysuszyłam (miałam wodę pod dywanem) i teraz działają mi czujniki parkowania
Ale poziomowanie xenonów nadal nie

[Matt]

Jak nie działa poziomowanie ksenonów to światłą świecą Wam praktycznie tylko przed autem? Jesteście pewni, że to moduł komfortu a nie na przykład sterownik ksenonów?

[Pusia]

Ja to niczego już nie jestem pewna ;P

[Pusia]

Nie no, świecą mi normalnie, tak akurat Nie za wysoko i nie za nisko

[Krzysi3k]

wszystko da sie naprawic.. kazdy twoj problem jest opisany w tematach ponizej... z modlulem to moze byc zamokniety mimo iz tego nie widac...

Wszystkie tematy przeczytałem nie raz. W większości przypadków (oprócz dmuchawy) winą jest moduł komfortu dlatego też go wyciągnąłem, ale nie widzę nic niepokojącego dlatego napisałem na forum.
Jeżeli nie mam możliwości podmienienia modułu z innym to jest jakaś inna możliwość sprawdzenia czy to jest jego wina?

Zauważyłem, że nie działa mi podświetlenie lusterek (włącza się razem z lampkami w środku, więc to ten sam problemem) i nie jestem pewien czy mam tą opcję, Coming/leaving home również nie działa.

Czujniki parkowania i poziomowanie ksenonów będę sprawdzał poprzez ściągnięcie zderzaka i zobaczenie czy wszystkie wtyczki są popodłączane bo tego nie najbardziej obawiam, że po prostu mi na lakierni ich nie podłączyli.

[piotrekwitek1]

bierz ten moduł i zawieś go do dobrego elektryka niech sprawdzi.mi sie nie palily lampki w srdoku jak się otwieralo drzwi wzioł pare zlotych i jestem zadowolony.

[Krzysi3k]

bierz ten moduł i zawieś go do dobrego elektryka niech sprawdzi.mi sie nie palily lampki w srdoku jak się otwieralo drzwi wzioł pare zlotych i jestem zadowolony.

Mój ojciec jest dobrym elektrykiem ;] Jutro pokażę mu to i zobaczymy

[Krzysi3k]

Dobrze, kochani.
Sytuacja wygląda tak, auto podłączone pod VAGa. W module komfortu były jakieś błędy związane z tylnymi drzwiami, ale po usunięciu nie pokazały się ponownie. Łączy się bezproblemowo, więc moduł komfortu prawie wykluczyłem.
Cała wiązka rozwalona (zdjęta ta taśma z niej), od samego modułu, aż pod słupek kierowcy i w drugą stronę również. Wszystkie kable są ok, wszystkie luty/łączenia w silikonowych złączkach ok, wszędzie w nich jest napięcie, w module również jest napięcie.
Znalazłem wiele poradników/porad/problemów z modułem, wszystko przeczytałem i tak:
- wiązka jest ok, wygląda jak z fabryki - cała pod nogami kierowcy
- przycisk do wyłączania dozory wnętrza sprawdzony, kable w idealnym stanie, nic nie utlenione.
- bezpieczniki wszystkie ok, sprawdzałem dokładnie.
- nie wiem czy to problem, ale muszę to jeszcze raz sprawdzić. W niebieskiej kostce na słupku kierowcy (obok nóg) nie ma napięcia, a ludzie pisali o tej kostce.
- na wszystkich tych silikonowych złączach/lutach jest napięcie

Znalazłem jedną niezgodność, we wszystkich poradnikach (nawet tutaj na forum) ludzie piszą o czerwono-czarnym kablu, który wychodzi z modułu i później rozdziela się na 5 czy tam 6 innych kabli (to te z +, które idą do góry do lampek). U mnie z modułu wychodzą 2x czerwono-czarny kabel, ale jeden idzie w stronę słupka, a drugi podłogą na tył auta. Nie rozdziela się na inne kable. Natomiast kabel czerwono-niebieski owszem od razu po wejściu w główną wiązkę rozdziela się na 6 kabli (dodałem zdjęcia).
Przypomnę, że nie działa mi:
- podświetlenie lampek w podusfitce
- nie działa w bagażniku
- nie działa pod lusterkami,
w progach i pod nogami wszystko działa...

Nie mam już siły na to wszystko... Pomożcie proszę ;/





Dysponuję miernikami, ,,żaróweczką" itd. ojciec elektryk i też nie ma pojęcia. Moduł sprawdzał, ale żadnych zimnych lutów nie widział, nie wiem czy podjechać do tutejszego speca od elektroniki, aby zobaczył? Tylko, że VAG się łączy, nie wywala błędów... Już sam nie wiem ;/

[Roger83]

No cóż, a przed lakierowaniem działało wszystko?!
Jeśli tak - najbliższa łyżka do opon w dłoń i lakiernika nią w kolano.
Następnie za ryj i o ziemię.

I wtedy dopiero grzecznie wytłumaczyć co nie działa i że odbierzesz auto jutro naprawione.
Nie naprawią - drugie kolano i od nowa.

[piotrekwitek1]

Acha czyli od razu wina lakiernika zawsze najlepiej na kogoś zwalić.auto jak człowiek popsuć sie możne od razu! I nawet jak by to byla wina lakiernika to człowiek nie maszyna pomylić się może.wejsc autko i podjedz do elektryka mi się kiedyś popsuło z lampką ze sie nie zapalała i wziął grosze a sam się męczyłem cały dzień.

[Krzysi3k]

No właśnie problem w tym, że nie wiem czy to wszystko działało przed lakiernikiem, ponieważ oglądałem auto na szybko, później już bardzo dokładnie na lakierni...

Jak by ktoś miał jakiś pomysł proszę pisać ;/

[motogold]

Może coś masz nabrojone z tym kluczykiem o którym pisałeś w moim temacie?Może ten klucz cosik poprzestawiał w kompie jakieś piny lub inne kody?