przesiadka z 170 CR na 1,4 / 150 KM

[szms]

Zaraz jade na budowe, dzisiaj heblujemy konstrukcje, muszę kupić z dwie skrzynki bo do heblowania dużo chętnych

[Łuki_ssuperb]

będą siatkarki?

[whity]

będą siatkarki?

mozesz ich nazywać nawet siatkarki

[CLO27]

[CLO27]

Fanzolenie, że nie idzie Szymek. Miałem kiedyś Superba 170 dłubniętego na ponad 200 kucy i teraz jeżdżąc aktualną trochę lżejszą kosiarką 150KM nie odczuwam dyskomfortu i nie jest to pierdzielenie, bo taki kupiłem i teraz nie wypada pisać inaczej, a subiektywne odczucie. Te silniczki dają radę, a co do tego że pojemności się nie oszuka to oczywiście prawda, ale jest jeszcze turbo, które tutaj spokojnie do tych 170 km/h daje porządnego kopa i nie zostaje się w tyle za większymi, ale też i cięższymi autami, później jest już wolniej ale nie na tyle, żeby biadolić. Licznikowe 225 km/h na prostej idzie, czego chcieć więcej od tego silnika? Ma latać 250? ; -)

Pamiętaj, że każdy jeździ inaczej, ma inne oczekiwania. U mnie np. powyżej 100 brakuje mocy, aby wyprzedzić w tempie jakie by mnie satysfakcjonowało. Inna sprawa, że miałbym 300 kucy i pewnie problem ten sam

Yyy nie...300 kunia przy 100 jeszcze starcza

[kamracik]

A co Ty możesz o tym wiedzieć?

[CLO27]

I też się trzeba przypie*dalać do mnie na każdym kroku. Napisałem jasno, że tym silnikiem da się jeździć, a jedynie przy prędkościach autostradowych trzeba piłować. No jasnę, fajnie jest redukować przy 1,40 do 4 i słuchać jak TSI wyje przy 5 tys. obrotów, żeby szło do przodu. I jeżeli komuś to styka to super. Jeden lubi wycie kosiarki a drugi bulgotanie V8, niech każdy będzie szczęśliwy. Pytanie było inne, czy odczuje jakąś różnicę i różnica jest taka, że przy 2.0 tdi nie musisz tak często redukować a przy TSI musisz zjeżdżać i piłować - tylko tyle i aż tyle.

Ludzie, każde słowo traktujecie jako atak, tak wiem, Ci co mają 1.4 to jest najlepszy wybór na świecie, ci co mają skode 1500 24543 koni to też najlepszy wybór na świecie i moje mondeo to też najlepszy wybór na świecie.

Amen i życże udanego wieczoru

Ty masz jakieś rozdojenie jaźni albo powiedz kobicie żeby Cię już tak tymi humorkami ciążowymi nie obciążała bo sam się zachowujesz jak w ciązy( nawet wyglądasz ) ....piszesz najpierw że octavia 1.6 to super odlotowa na trasy nawet przy v autostradowych a potem że mocniejszy 1.4 to tragedia :p odstaw tą flache :p

[CLO27]

A co Ty możesz o tym wiedzieć?

[Camillinhio]

Tu macie ocatvię, czyli jeszcze lżejsze auto. Od 150 to już jest wyzwanie. OK, idzie, ale na kolanach

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=zVAmkiZkuvE[/youtube]


I superb 0-100:

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=tgEAmdx3f5k[/youtube]

mój superb też miał takie osiągi i byłem z tego zadowolony

[CLO27]

Panie z Zadupczysk Wielkich tak masz pan racje momentem sie jeździ

[bogge]

Się Szymek nie denerwuj, bo to nie był atak na Twoją osobę, a tylko komentarz do tego postu. Ja przy Skodzie 170 i teraz golfinie miałem DSG (6 i 7 biegów), więc się nie namacham i nie redukuję, bo samo bydlę to robi , a kurcze porównuję subiektywnie osiągi. Superb dłubnięty dawał lepszy fun bo miał więcej niutków i większy motorek ale ten kosiarkowy spokojnie daje radę i na codzień do przejazdów nawet autostradowych w zupełności wystarcza do normalnej jazdy i to wszystko (nie więcej niż 160 w PL). Napisałem, że fanzolisz, bo sam jeżdżę najczęściej tą pseudo autostradą do Warszawy i jakoś kurcze nie widzę ogromnej różnicy, oczywiście jest, ale nie jest to przepaść. Może nie jestem zbyt wymagający i dlatego taka opinia, ale wyrosłem już z podniecania się każdą urwaną 10 częścią sekundy

Najlepiej zawsze jest się przejechać i samemu przekonać, bo teorytyzowanie na forum zawsze kończy się tym samym - moja racja jest najmojsza

[daro]

będą siatkarki?

mozesz ich nazywać nawet siatkarki

Hej,
Wejdz na watek o moim 1.4 TSI i w jednym z postow wkleilem zaleznosc spalania od predkosci.
Pozdrawiam
Darek

Witam
Jakie wrażenia po przesiadce z S II 170 KM na S III z silnikiem 1,4 - 150 KM - może ktoś z koleżeństwa dokonał takiej zamiany.
W związku z planowaną zmiana proszę o wyrażenie opinii.
Pozdrawiam Andrzej

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[dothan]

Miałem oktsvie 1.4 150km na 5 dni jako auto zastępcze. I mi się podobało. Do 180 idzie jak burza. Fakt trzeba wysoko cisnąc no i bylem sam w aucie. Po mieście fajnie się zbiera raz nawet zapiszczal na 3 biegu spalanie wysokie przy ostrej jeździe po mieście pokazało średnia 15 litrów.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

[marcin wroclaw]

eeeee.
Jeśli wg niektórych nie widać różnicy między CR 170KM a TSI 150KM to nie pewnie zauważy różnicy między Superbem a Octawią....masakracja.

Jedni udowadniają ze superb to to samo co a6, a inni ze 1,4 to to samo w osiagach co 1,8 lub 2,0..
Jeździłem kazdym, ale kazdym w innej budzie...
Tak jak mówisz Sebastian, moja zona tez nie rozrozni czy samochod ma 160KM czy 360KM...

[Enriquez]

Z perspektywy pół roku po czipie i po ponad roku codziennego jeżdżenia do roboty po A1 - na tych naszych polskich autostradach, żeby się nie wkurwiać trzeba jechać około 160 - dzięki temu hamowania nie są jakieś gwałtowne, można wszystko na spokojnie przewidzieć a i same tiry tak nie denerwują jak i sami spowalniacze lewego pasa. Dlatego uważam, że te 150 kucy może i trochę mało, ale do takiej relaksacyjnej jazdy dałoby radę. Ofkors, mając 300 kunia fajniej się wyprzedza, ale ma to odbicie w spalaniu i zużyciu hamulców, bo ciągle trzeba deptać - zarówno gaz jak i hamulec. Wybierając ponownie, zapewne ponownie zrobiłbym czipa i wybrał 2.0, ale nie płakałbym przy 1.4 - wolałbym jednak właśnie to, niż Octavię - ze względu na zdecydowanie inny charakter samochodu na wielu płaszczyznach - od komfortu, wyciszenia po wykonanie.