[S2] Szukam Superba

[rezon]

Bo jak poprawisz parametry to raczej po to aby ich używać, a wtedy jednak nie pali mniej Sprawdzone w praktyce Ma wpływ na awaryjność - sprzęgło i dwumasa szybciej lecą. A reszta to już zależy od tunera

[kiero]

w sumie racja. jak używasz tego, co sobie podrasowałeś, to nie może mniej palić

[kiero]

ciąg dalszy mojej przygody pt. kupuję superba - w weekend wrocław i ząbkowice.
VIN w sumie jeszcze nie sparwdzony, ale skoro mam tam być, to od razu sprawdzę. kolega wziął z roboty miernik grubości lakieru, to sobie popróbujemy.

i tak w sumie po tych już jakichś 2 tygodniach poszukiwania godnego superba w ograniczonym budżecie, wychodzi mi, że 90% aut wystawianych na ogłoszeniach to auta powypadkowe i z przekręconymi licznikami.
oglądam ogłoszenia na niemieckich portalach. tam rocznik 2010 z przejechanymi 150k km (silnik już wiecie TSI 1,8 lub 2,0 TDI 170) kosztuje powyżej 11k jurków.
a u nas w polszy jakimś cudem te same auta ściągane z Niemiec kosztują 40k. i często dziwnym trafem mają np. 149k. jak cena w hipermarkecie.
coś czuję, że jak nie zdecyduję się na dorzucenie do budżetu, to przejdę na forum octavii.

pewnie odezwę się dopiero w niedzielę i zdam Wam relację z moich oględzin.

[wilkuw]

wystawialem swojego to pare osob zadzwonilo zapytac czy wnetrze wymienialem bo ogladali kilka z malymi przelotami i musze miec nowe wnetrze. Niestety przebieg i cena nie skusila nikogo bo przeca panei tamtemialy 120 000 i tansze

[szms]

Tak jest.

Ja prżez to Vectry nie moglem sprzedac. Paaaanie, taki przebieg? A pan tyle chcesz? Taniej chodza z niemiec i lepiej wyposazone.

[kiero]

Witam po dłuższej przerwie.

obiecałem Wam opisać moje kupowanie superba, więc powinienem się z tego wywiązać.
generalnie jest tak, jak mówiliście - od handlarza lepiej nie kupować.

spotkałem się tamtej niedzieli z 2oma sprzedającymi. ten trzeci, zapowiadający się w sumie najlepiej - w między czasie sprzedał swoje auto. to była pani z Wrocławia i sprzedawała auto jako jedyny jego własciciel. no i nie dziwne, że takie auto szybko zostało sprzedane.

tak więc pojechałem ze znajomym do Ząbkowic. tam pan sprzedający już na samym początku mówił, że przód był robiony, ale że ma zdjecia 'sprzed' i pokaże. brzmiało w porządku. na miejscu auto zrobiło super wrazenie:
http://olx.pl/oferta/skoda-superb-super ... 4a9954908e

jasne skóry, DSG, silnik jakiego szukałem, wszystko super. i pan sprzedający miły i wzbudzający zaufanie.
poprosiliśmy o te fotki 'sprzed', to powiedział, że ma w domu. pojechaliśmy sobie tym superbem. no nie, to była moja pierwsza okazja kierować tym autem i poczułem, że auto jest genialne. miodzio. człowiek poszedł po fotki i zostawił nas samych w aucie z odpalonym silnikiem na kilka minut. kolejny 'plu' dla pana. tym też wzbudził zaufanie.

tylko jak przyszedł ze zdjęciami, to miał tylko jedno i już w sumie 'po' zrobieniu. więc w tym momencie stracił kompletnie zaufanie i wiedzieliśmy, że tego auta nie wezmę. potem już tylko jak w dominie. do miłego pana podszedł kolega i jak usłyszał, że mamy wątpliwości, to się zaczęła standardowa hamska śpiewka "bo k...wa przychodzi taki i najlepiej to by chciał za darmo...", itp. itd.
uciekliśmy. późniejsze dosłanie zdjęć już nie przekonało. a na fotkach w sumie OK. podłużnice chyba nie tknięte.

kolejne auto było nie jak w ogłoszeniu w Kłodzku, tylko jakieś 20 minut dalej:
http://olx.pl/oferta/skoda-superb-plati ... 1801343f74

tutaj to już była szybka piłka. auto w wersji co prawda fajnej, ale ja już na pierwszy rzut oka zobaczyłem, że klapa z przodu nie komponuje się z błotnikiem. czyli było robione. Pan się oczywiście zastrzegał, że nic nie było robione. jak kolega zapytał się, czy może wyjąć miernik grubości lakieru, to poszła odpowiedź: "tylko k..wa jakiś dobry, a nie k..wa jakiś szmelc". akurat miernik podobno wypas. no i jak kolega przyłożył w jednym miejscu, a ja pokazałem palcem na klapę, to pan zaczał na nas krzyczeć, że "tak k..wa robią w serwisach". no to pojechaliśmy do domu.

z całej tej wycieczki, jak tak sobie rozmawialiśmy z kumplem to od słowa do słowa wyszło, że on mi sprzeda swoje auto.
no i jestem szczęśliwym posiadaczem nie superba i nie skody, tylko alfy romeo
nieco inne, ale też zaje....ste.

takie oto były moje poszukiwania skody superb

zatem pewnie już nie często będę tutaj zaglądał. ale superba sobie kiedyś jeszcze kupię. tylko wtedy już pewnie trójeczkę

pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc.
to było ciekawe doswiadczenie z ważnym wnioskiem - wydawać taką kasę należy tylko na auta sprawdzone, a niestety w polsce handlarze nie trzymają się zasad i zwyczajnie oszukują. pewnie nie wszyscy, bo to taka generalizacja. ale jednak w zdecydowanej większości.

pozdrawiam
kiero

[Camillinhio]

To Cię kumpel na minę wsadził

[wilkuw]

alfa zamiast superba... to dwa swiaty stara octavia jest wieksza od najwiekszej alfy sa wozy bez dzonow ale wtedy maja 250 000 ew raz na jakis czas perelka z polskiego salonu.

Jak alfa w jtd albo 1,8 z opla to polata

[whity]

Jeden plus...będziesz z mechanikami na "ty", będziecie razem święta spędzać

[Misiek Fisiek]

z całej tej wycieczki, jak tak sobie rozmawialiśmy z kumplem to od słowa do słowa wyszło, że on mi sprzeda swoje auto.
no i jestem szczęśliwym posiadaczem nie superba i nie skody, tylko alfy romeo
nieco inne, ale też zaje....ste.

Nie przejmuj się tymi kapelusznikami. Fajna historia. Alfa która? 159?

[Teofano]

Może Brera... Zawsze chciałam mieć alfę, ale zwyciężył pragmatyzm


Wysłane z tronu cesarskiego - ekologicznie przy użyciu japka.

[pab567]

Swego czasu chorowałem na 156 sportwagon Tak konkretnie to zachorowałem po reklamie z Zeta-Jones.

[kiero]

miałem to samo zdanie na temat alfy. włoskie auto, czyli ładne ale tandeta. więcej w serwisie niż na drodze.
ale kupiłem od kumpla, który w tym siedzi. mam teraz 159, podobno jedyny model, który się udał i z silnikiem 1,9JTD 16 zaworowy (150KM), podobno najlepszy (słyszałem już opinię, że nawet lepszy niż volkswagena).
jest kilka rzeczy, które trzeba pilnować - przede wszystkim pasek rozrządu.

przebieg ma 125k km. auto bardzo udane.

i zgodzę się, że skoda i alfa to 2 światy. a jeszcze w szczególności superb. w sumie ta rodzinną włoską wyścigówkę można by pochować po schowkach i w bagażniku superba.

ta 159 ma niższe i twarde zawieszenie. w zakrętach się składa tak przyjemnie...

[Misiek Fisiek]

159 w tym dieselku to bardzo fajne auto, nie odstające znacząco niezawodnością od średniej (chociaż szału nie ma). A samochód piękny. Jeśli nie potrzebujesz takiej jaskini jak superb to taka alfa stanowi fajny wybór.

[kiero]

miejsca więcej w aucie by się przydało, ale w sumie nie jestem przyzwyczajony do wielkch aut, więc alfa jest OK.
ma ten problem rzeczywiście, że w tej 159 nie ma zbyt wielu schowków, a te co są, to śa bardzo małe.
moja wersja to sport wagon, na wakacje rodzina się zapakuje.
no a do czyszczenia przednich foteli z tyłu też jestem przyzwyczajony, jak dzieciaki wożę.

gdybym potrafił wrzucić tutaj fotkę na forum, to bym Wam pokazał. w sumie nie wiem, jak to sie robi.