Regulamin forum
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
Zanim się wybiorę na oględziny bezpośrednie, chętnie zasięgnę Waszej opinii o tym pojeździe
BTW> Jak jest ze weryfikacją historii pojazdu w ASO ? Są z nią jakieś problemy czy da radę coś tam wygrzebać ... W necie jest dużo opisane na temat problemó z ASO Skoda, ale wole spytać się u źródła =)
Pozdrawiam msT.
Ostatnio zmieniony 27 lip 2015, o 16:13 przez msT, łącznie zmieniany 2 razy.
to chyba żart "Piękny SUPERB z niezawodnym i bezobsługowym silnikiem 1,8TSi na łańcuszku rozrządu i 6-ką skrzynią " akurat 2010 rocznik nie cieszy się najlepszą sławą. Auto od Niemca - czyli przebieg = ? może być równie dobrze 2x więcej. Chyba, że ktoś potwierdzi historię przeglądów u źródła.
No to wiem co jest grane Popytałem, pogrzebałem tu ówdzie i ustaliłem:
1 . Auto było serwisowane w ASO - przebieg potwierdzony,
2. Pojazd uczestniczył w dwóch zdarzeniach drogowych na terenie Niemiec. Pierwsze "strzał" był w przód pojazdu w 2011 roku (mogłem pomylić daty) w Naprawa w ASO. Drugi "strzał" był w tył pojazdu w 2012 roku. Naprawa w ASO.
3. W międzyczasie wymiana roki napinacza i drobne naprawy serwisowe.
BTW> tak z czystej ciekawości nasunęło mi się pytanie: Naprawy powypadkowe w ASO na terenie Niemiec są robione w miarę dobrze czy "na dwoje babka wróżyła" ?
otomoto pisze:* Samochód absolutnie bezwypadkowy *
msT pisze:2. Pojazd uczestniczył w dwóch zdarzeniach drogowych na terenie Niemiec. Pierwsze "strzał" był w przód pojazdu w 2011 roku (mogłem pomylić daty) w Naprawa w ASO. Drugi "strzał" był w tył pojazdu w 2012 roku. Naprawa w ASO.
Kontaktowałem się ze sprzedającym jedynie w celu uzyskania numeru VIN. Sam po uzyskanych informacjach nie zdecydowałem się na bezpośrednie oględziny pojazdy, ani na kontakt ze sprzedającym
msT pisze:
Naprawy powypadkowe w ASO na terenie Niemiec są robione w miarę dobrze czy "na dwoje babka wróżyła" ?
.
Tak samo jak w PL. Mało które Aso ma własną lakiernie, i oddawaja samochody do zaprzyjaźnionych warsztatów lakierniczych...nie nie znaczy że odwala lipe.
W mojej opinii jeśli wiesz, że był bity i gdzie, to wiesz na co zwrócić uwagę i co dokładnie sprawdzić. Osobiście wolałbym taki egzemplarz aniżeli "perełkę" bez historii. Uszkodzenia przecież nie koniecznie musiały być duże.
