[S2] Chyba znalazłem swoją Kurkę - prośba o pomoc w ocenie

[elmi_k]

Dobra cena.

[qlx]

ASO w Zakręcie wyceniło mi wymianę rozrządu na zamiennikach na 1500 zł. Na oryginałach u Dobrego Grzesia wyjdzie około 1000.

[elmi_k]

X

[spacewalker]

Aso na zamiennikach? Czyli przynosiła swoje części? Mi powiedzieli na oryginałach z płynem i wszystkimi śrubami bez paska wielorowkowego 1600.

Nie że przyniosła swoje, ale rzczej nie bosch pasek czy Conti , i pompa SFK + rolki INA, tylko jakieś inne tańsze, byc moze jak Chiński czosnek - bardziej białe
czy to jest oszczędność raz na 3-4 lata pasek wymienić zaoszczędzić 500zł ? ?
na KFC wydasz więcej

[qlx]

Nie wiem na jakich zamiennikach mieli to robić, pytałem tylko orientacyjnie bo nie zamierzałem robić rozrządu w ASO.

[Defi]

Ok, dzisiaj jest szansa domknąć wszystkie formalności.
Mam do Was jeszcze jedno pytanie bo dawno auta nie kupowałem
Sprzedający wystawia FV 23% - na mnie czyli osobę fizyczną. Co powinienem dostać od sprzedającego oprócz FV ? Chyba powinienem dostać dokument na podstawie którego on to auto kupił? Wtedy chyba jak jest FV nie wystawia się umowy kupna sprzedaży ? Naprowadźcie mnie proszę

[JanuszSz]

Od sprzedającego dostajesz tylko FV. Maszerujesz z nią do Wydziału komunikacji,omijając Urząd Skarbowy.

[Defi]

A czy powinienem dostać potwierdzenie nabycia przez niego auta ? Np kopię FV zakupu auta przez niego ?

[pab567]

Moim zdaniem nie. Może, nie musi.

[Puch4]

Sprzedający nie ma obowiązku przekazać Ci poprzednich umów czy FV, te dokumenty dotyczyły jego i poprzedniego właściciela.

[Misiek Fisiek]

Urząd komunikacji rejestrując auto na poprzedniego właściciela już badał jego tytuł prawny do pojazdu. Nie ma potrzeby żeby robił to ponownie.

[whity]

Poprzednie umowy potrzebowałbys w wypadku, jakby samochód był sprzedawany przez osobę prywatna, a samochod niebylby na niego zarejestrowany (tak mi sie wydaje )

[szms]

Urząd komunikacji rejestrując auto na poprzedniego właściciela już badał jego tytuł prawny do pojazdu. Nie ma potrzeby żeby robił to ponownie.

A w zeszłym roku jednemu łebkowi, które znam policja z lawetą wjechała do domciu i passerati zawinęła. Samochód był 4 lata w kraju, miał drugiego już w kraju właciciela, a nagle okazał się kradziony

[Misiek Fisiek]

Możliwe, ale to ma się nijak do tego co napisałem. Urząd komunikacji sprawdza czy papierki się zgadzają, a nie czy auto jest kradzione.

[szms]

Tak, tak Misiaku

Bo to to my płacimy podatek, opłaty komunikacyjne.... a jakby było odwrotnie to szybko wychodziłoby, które auto jest kradzione.