Forum Skoda Superb

Albo sportowymi octaviami

Te qrwy z „żondu” szukaja tylko jak nas ojebac. W dupie maja ilu bedzie niezadowolonych, bo w 90% to nie ich elektorat. Ważne by dac „czarnym” i hołocie nierobów.

I zabrać prywaciarzom, bo pewnie ukradli

A co maja wprowadzic bo nie w temacie jestem?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

siemi1 pisze:A co maja wprowadzic bo nie w temacie jestem?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Limit 150 tys przy wrzucaniu auta w koszty firmowe. Tylko nie wiem czy ten limit to netto czy brutto ?

Netto jeszcze nie tak zle moze dealerzy bexa sprzedawać wyposazenie dodatkowe jako akcesoria wtedy

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Chyba netto, ale oprócz tego jeszcze tylko 50% kosztów eksploatacyjnych i napraw będzie można wrzucać w koszty.

A dziś w sumie sprzedane auto ktore bylo na 50% i tak kupione itp...trza caly vat wyjebac...eeehhhhczyli kupuję wrzucam pół ale sprzedaje z calym porypane...

Te limity juz wymyślają jak obchodzić kupisz auto a czesci niezbędne do jazdy beda osobno płatne...czyli za kluczyki 80 koła hehe(przykład z d ale cos w ten deseń) ....juz mi mowili ze zaczynaja wymyślać kruczki....

CLO, bankowcy za chwilę coś wymyslą bo nie może być tak że państwo jest cwańsze od obywateli

Skaven pisze:Chyba netto, ale oprócz tego jeszcze tylko 50% kosztów eksploatacyjnych i napraw będzie można wrzucać w koszty.

Nie jest aż tak kolorowo Jeśli auto będzie również wykorzystywane prywatnie, będzie można zamortyzować tylko 50% (lub 75% - takie pomysły też są brane pod uwagę). Także chcąc wykorzystać cały limit 150.000 zł będziesz musiał kupić wóz za 300.000 zł

Pełen limit 150.000 zł ma być możliwy do wykorzystania tylko dla aut czysto służbowych.


Jak dla mnie cała ta propozycja to morderstwo dla rynku aut nowych w naszym pięknym dzikim kraju.

Coś mi się wydaje, że bardzo wtedy rozrośnie się "najem długoterminowy" - to sprzedawcy/producenci samochodów tu będą musieli się wykazać kreatywnością, by wszystko było jak najbardziej w zgodzie z ustawą.

Wkurwia mnie to, że "jebię" na tych nierobów, a oni tylko pod nogi kłody walą w postaci co raz to większych kosztów i obciążeń.

Będzie jeszcze gorzej, wybory za pasem i trzeba naobiecywać jeszcze więcej - paliwko w górę, ulgi dla przedsiębiorców (te co pozostały) do kosza i większe podatki/składki i inne miłe dla nas rzeczy ; -)

biegne i głosuje to sie nazywa prosty zwięzły program wyborczy z jasnymi celami

Ale po co Warszawie port na Uherce?