Forum Skoda Superb

Ok, ale haldex5, który mamy w skodach i ten sam system montowany jest w volvo, jest systemem programowalnym i wg producenta w skodach jest to napęd stały, z minimalnym momentem na tylną oś 5% (można ustawić inną wartość lub tryb pracy). Czyli nie ma opcji żeby tył był wyłączony, może być tylko więcej, o ile dobrze pamiętam to do 60% na tył. Nie mówię, że to chodzący ideał, ale napęd dołączany skończył się chyba na haldex4 lub 3 generacji. Nie miałem okazji przetestować mojego na śliskim, ale obserwując przejazd przez próg stalowy, po obu stronach podłoże gruntowe/piach sypki nie widzę tendencji to zrywania przyczepności przez przód, nie ważne czy wciąga przednią oś, czy tylną na próg. w ośce często tracił tam przód przyczepność przy wciąganiu przodu na próg.

Tom-Tdi pisze:Of kors, a te 150kg, to równie dobrze może być jeden czy dwóch pasażerów w ośce.
W sieci można znaleźć wiele porównań/dyskusji na temat stałego 4x4, a haldexa.

"Zasada działania:
Jeżeli oba wały obracają się z tą samą prędkością, co ma miejsce podczas jazdy prosto po twardej nawierzchni W tym stanie możliwe są niewielkie różnice prędkości obu osi np. podczas jazdy po łuku lub pokonywania wzniesienia – nie spowodują one powstania w układzie ciśnienia wystarczającego do połączenia sprzęgła.

Natomiast gdy prędkości obu wałów będą znacząco różne – np. podczas uślizgu kół dotychczas napędzanej osi podczas ruszania na śliskiej nawierzchni lub przy ich ugrzęźnięciu – wtedy krzywka na jednym z wałów zacznie się obracać względem pompy na drugim wale. W efekcie pompa wytworzy ciśnienie, które uruchomi siłownik i załączy sprzęgło. Oba wały zostaną połączone i moment obrotowy zostanie przeniesiony także na drugą oś."

wypadałoby napisac, ktora wersje opisales.
Gdzies tam napisali ze jak warunki sa ok to caly moment jest tylko na przodzie?

Znalazłem kilka danych w sieci które są sprzeczne na temat haldex5.

Haldex5 z początku produkcji bardzo mocno zamulal ( wielu użytkowników nadal wiesza psy, że włącza się zdecydowanie później w porównaniu do haldex4-gen), po jakimś tam czasie zmienili pompę, która dużo szybciej reaguje i niby zmniejszyło się opóźnienie ( czasami przy ostrzejszym starcie z podporządkowanej czuje drobny uslizg przedniej osi).
Vw też się chwalił, że H5 potrafi rozdzielić do 100% mocy na przód lub tył w zależności od sytuacji, także nie wiadomo do końca kogo słuchać.
Jakiś czas temu dzwoniłem do Compsortow i powiedzieli, że póki co nie przeprorgamowują H5, a jedynie można zmienić "dynamikę" jego działania (soft,medium,hard) i też takie opcje widziałem w OBD11 o ile dobrze pamiętam.

Jakby nie było to te 5% momentu, które są rzekomo przekazywane na tył to raptem wystarczy na napędzenie wału, półosi i całej masy nieresorowanej, gdzie przy stałym 4x4 w normalnych warunkach jest rozdział 50-50.

Foton, jest w pierwszej części cytatu "...nie spowodują one powstania w układzie ciśnienia wystarczającego do połączenia sprzęgła."

tak czy inaczej trzeba się jezdzic nauczyc a nie wywalac 15kpln na dodatkowe 150kg:-)

"W przypadku aut wyposażonych w układ Haldex 5 jest możliwość całkowitego przenoszenia napędu pomiędzy przednią a tylną osią. Wszystko zależy od stylu jazdy kierowcy i od warunków panujących na drodze.

Podczas jazdy po autostradzie autem wyposażonym w układ Haldex 5 cały moment obrotowy jest przenoszony na przednie koła. W takich warunkach nie ma konieczności korzystania z napędu 4x4. Takie rozwiązanie sprzyja oszczędzaniu paliwa."

Dziękuję dowidzenia

Tom-Tdi pisze:Ale haldex to nie jest prawdziwe AWD, tylko włącza się wtedy kiedy następuje uslizg przedniej osi, przez resztę czasu jeździ jak normalna oska.
Proponuję pojeździć autami, które mają stały napęd na 4 koła jak audi z torsenem ( od A4 wzwyż), Subaru itd.

Zdaję sobie sprawę z ułomności systemu, jakim jest załączany napęd. Nie mniej pamiętam, że czułem różnicę pomiędzy jazdą autem z takim napędem, a ośką. Teraz wrażenia mam już zatarte, jak już wspominałem.

Foton pisze:tak czy inaczej trzeba się jezdzic nauczyc a nie wywalac 15kpln na dodatkowe 150kg:-)

W słabym aucie tak, ale przy mocach powyżej 220KM w takiej krowie jak Superb się przydaje, a te 15kpln to nie tylko sam napęd, a lepsze hamulce z tyłu i wieksza moc ( seryjna).

Camillinhio pisze:

Tom-Tdi pisze:Ale haldex to nie jest prawdziwe AWD, tylko włącza się wtedy kiedy następuje uslizg przedniej osi, przez resztę czasu jeździ jak normalna oska.
Proponuję pojeździć autami, które mają stały napęd na 4 koła jak audi z torsenem ( od A4 wzwyż), Subaru itd.

Zdaję sobie sprawę z ułomności systemu, jakim jest załączany napęd. Nie mniej pamiętam, że czułem różnicę pomiędzy jazdą autem z takim napędem, a ośką. Teraz wrażenia mam już zatarte, jak już wspominałem.

Jakaś tam różnica może i jest, ale przy stałym 4x4 jest
dużo bardziej odczuwalna.

Tom-Tdi pisze:

Foton pisze:tak czy inaczej trzeba się jezdzic nauczyc a nie wywalac 15kpln na dodatkowe 150kg:-)

W słabym aucie tak, ale przy mocach powyżej 220KM w takiej krowie jak Superb się przydaje, a te 15kpln to nie tylko sam napęd, a lepsze hamulce z tyłu i wieksza moc ( seryjna).

clo, wypowiesz sie?:)

Wieksze hamulce bede robił, trakcje na mlkrym i na 4 tracę przy nieumiejętnym wciskaniu gazu, przy 210 koniach nie było to raczej konieczne teraz by się może i przy ruszaniu czasem przydało, ale za to z rolki dzieki obniżonej wadze te 4x4 jakoś pucchną ogolnie 300 koni 4x4 zaczyna byc przydatne przy deszczowej pogodzie i przy gwałtownym ruszaniu. Na trasie znaczenie raczej marginalne zwłaszcza że auto staje się i tak ośką hahahha

o.. dziękuję dowidzenia

No i wszyscy pogodzeni

Subaru jeździłem po raz pierwszy w latach 92-95. Służbowe było. Potem przez 10 lat nie było mnie na nie stać. Kolejne 8 był Forester a teraz już 4 lata Superb. Kiedyś bym się dał pokroić za SAWD. Ale teraz... Nie narzekam na Haldexa - włącza się wtedy, gdy trzeba, szybko jak trzeba. A oszczędza sporo paliwa w porównaniu do SAWD.

tyle lat i nadal jezdzic nie potrafisz:)