Co zamiast Superba ?

[Teofano]

Gdybyś zarabiał 100 000 i więcej miesięcznie - patrzyłbyś na salon SKODY ?

A dlaczego nie? Superb mi wystarcza, jest tyle innych ciekawych rzeczy na które można wydawać pieniądze

[Jędrula]

Hahahahaha zycze Ci bys kiedys to z przyjemnością "odszczekal"

[przem00]

Tanio okazja Audi po Dodzie :
http://www.pudelek.pl/artykul/62057/dod ... egro_foto/

[Misiek Fisiek]

Beznadziejne.

[bezduszny]

Sjak...
a Forester 2.0T 240KM ?

Takie napompowane combi...


Z czterołapami w tym segmencie jest dość ubogo... i na dobrą sprawę po za S2 nie ma nic sensownego i równie sensownych pieniądzach.

[Teofano]

Tanio okazja Audi po Dodzie :
http://www.pudelek.pl/artykul/62057/dod ... egro_foto/

To nie audi, to stan umysłu. Auto dla dziuniek.

[Mej]

Tanio okazja Audi:

Zależy od punktu widzenia .
To auto nie jest realnie warte więcej niż 75 - 80 tysi maksimum, pod warunkiem regularnego, udokumentowanego serwisu i bezwypadkowej historii - czego sprzedawca wcale nie zadeklarował ... .
Dokonane przeróbki (matowa folia, felgi i tuning silnika) - akurat jak dla mnie - zaniżają (i to znacznie) wartość i atrakcyjność rynkową.

Ale to wszystko jeszcze nic, gdyż biorąc pod uwagę, że domniemaną właścicielką jest :

po Dodzie :
http://www.pudelek.pl/artykul/62057/dod ... egro_foto/

,

czyli osoba, która zrobiła prawko dopiero w 2007 roku:
http://tvnplayer.pl/programy-online/jaz ... ,4967.html
- więc ta Q7'ka jest jej pierwszym samochodem, co w tym przypadku pod względem technicznym wróży fatalnie (bez złośliwości).

Gdyby auto kosztowało 60 tysi byłoby relatywnie atrakcyjne, ale tylko po nader wnikliwej inspekcji technicznej - tak myślę ... .

Sjak...
a Forester 2.0T 240KM ?

Takie napompowane combi...


Z czterołapami w tym segmencie jest dość ubogo... i na dobrą sprawę po za S2 nie ma nic sensownego i równie sensownych pieniądzach.

Forester jest IMO trochę mały (jakby nie patrzeć zbudowany na bazie Imprezy).

To już prędzej Outback z niemal bliźniaczymi wymiarami do Superba.
Raczej bezdyskusyjną zaletą nad SII jest prawdziwie stały napęd 4x4 z centralnym mechanizmem różnicowym i wiskotyczną szperą międzyosiową.
Używałem takiego samochodu przez ostatnie trzy lata (MY'11) i do 150 konnego diesla ten typ napędu wydaje mi się absolutnie najlepszy z wszystkich jakimi wcześniej się poruszałem (w tym segmencie).
Moim zdaniem spisuje się to jeszcze lepiej od prawdziwego quattro (z torsenem) w Audi A6 .

Silnik (Boxer Diesel) naprawdę daje radę i jest niezwykle cichy, lecz ciągłe kalibracje i korekty ciśnienia powodują różne niezbyt fajne odgłosy i zmienne obroty biegu jałowego - niestety aż po trudno akceptowalne (choć nieszkodliwe) wibracje zespołu napędowego.
Precyzja montażu w moim odczuciu bardzo dobra ale architektura wnętrza, wyprofilowanie (a w zasadzie brak profilu) foteli i niektóre inne niezbyt fajne rozwiązania (np. tylna roleta) psują staranne jak na mój gust wykonanie.

Ogólnie, to baaardzo ale naprawdę baaaaardzo szkoda, że nie robią Superba z układem napędowym Outbacka 2.0 Diesiel (chodzi mi tylko o dyfry i inne elementy rozdziału między osiami).

[bezduszny]

Raczej bezdyskusyjną zaletą nad SII jest prawdziwie stały napęd 4x4 z centralnym mechanizmem różnicowym i wiskotyczną szperą międzyosiową.

Weź no doczytaj budowę i zasadę działania Haldex'a IV generacji

[Mej]

Raczej bezdyskusyjną zaletą nad SII jest prawdziwie stały napęd 4x4 z centralnym mechanizmem różnicowym i wiskotyczną szperą międzyosiową.

Weź doczytaj zasadę działania Haldex'a IV generacji

Doczytałem - zapewniam - już dawno temu i nie mam wątpliwości, że Haldex jedynie tworzy pozory stałego napędu - raptem do prędkości 30 km/h - co przynajmniej teoretycznie jest dla mnie bardziej przekonującym rozwiązaniem od generacji V-tej (ale już mniejsza z tym).

W każdym razie jest to (Haldex IV) zupełnie-zupełnie coś innego niż otwarty ale stały napęd 4x4 z centralnym mechanizmem różnicowym wzbogacony wiskotyczną szperą powodującą zblokowanie obu osi zależnie od bieżących potrzeb.
Sedno różnic polega na tym, że po wyłączeniu pompy w Haldexie - jakikolwiek napęd 4x4 zupełnie zanika, zaś w przypadku SAWD w Subaru (nawet gdyby nie było wiskotycznej szpery) - auto ciągle odpycha się wszystkimi kołami.
W trudnych warunkach szpera wiskotyczna (przynajmniej w moim wielokrotnym odczuciu) spina się szybciej niż typowy torsen, który jednak potrzebuje "impulsu" gazem od kierowcy żeby się zblokować w analogicznych warunkach.

Ale peace - nie mam zamiaru nikogo przekonywać na siłę ani tez wszczynać burzliwej polemiki .
Uważam, ze dostępność materiałów i schematów w wym. kwestiach jest na tyle powszechna, żeby każdy zainteresowany sam sobie poczytał i wyrobił odpowiednie zdanie w temacie.

[szms]

Ale peace - nie mam zamiaru nikogo przekonywać na siłę ani tez wszczynać burzliwej polemiki .

No i nie przekonałeś...

[bezduszny]

Doczytałem

super
to teraz podaj numer tej wiskozy o jakiej pisałeś.... jako części zamiennej

[Mej]

Ale peace - nie mam zamiaru nikogo przekonywać na siłę ani tez wszczynać burzliwej polemiki .

No i nie przekonałeś...

Na nic innego nie liczyłem.
Zabrałem głos w dyskusji nt. alternatywy dla Superba ponieważ uważam, że Outback (2009-) ze względu na cenę ale przede wszystkim niemalże identyczne wymiary i podobne (pojemnością) silniki oraz napęd 4x4 nadaje się do tego porównania doskonale.
Pozostaję z nadzieją, że ktoś z otwartą głową jednak skorzysta i zainteresuje się merytoryczną stroną zagadnienia ... (?).

Doczytałem

super
to teraz podaj numer tej wiskozy o jakiej pisałeś.... jako części zamiennej

Sorki ale pozostanę przy swoim i nie będę kontynuował tematu - jednak ponownie zachęcam do skorzystania z ogólnie dostępnych materiałów.
Poza tym nie bardzo rozumiem pytania. W przypadku szpery do Subaru nawet nie wiem gdzie szukać katalogów i po co w ogóle miałbym to robić, w przypadku Haldexa IV typowa wiskozę dawno zastąpiono układem hydraulicznym (nie ma już typowej wiskozy), więc ewentualna zabawa w łapanie się za słówka nie jest dla mnie interesująca.

Oczywiście twardo zostaję przy swoim, że róznica pomiędzy stałym napędem 4x4, realizowanym poprzez centralny mechanizm różnicowy, a dołączanym napędem hydraulicznym jest co najmniej zasadnicza, zarówno pod względem zasady działania ale też i (w dużej mierze) przeznaczenia ... .

[szms]

Im więcej piszesz tym mniej rozumiem o co Ci biega...

[bezduszny]

Raczej bezdyskusyjną zaletą nad SII jest prawdziwie stały napęd 4x4 z centralnym mechanizmem różnicowym i wiskotyczną szperą międzyosiową.

w przypadku Haldexa IV typowa wiskozę dawno zastąpiono układem hydraulicznym (nie ma już typowej wiskozy), więc ewentualna zabawa w łapanie się za słówka nie jest dla mnie interesująca

Zanim przejdziemy dalej do rozważań .....
to w końcu ustalmy: jest ta wiskoza o której pisałeś.......... czy jednak nie ma ?

ale tak krótko i konkretnie
bez pitolenia

[bezduszny]

W trudnych warunkach szpera wiskotyczna (przynajmniej w moim wielokrotnym odczuciu) spina się szybciej niż typowy torsen, który jednak potrzebuje "impulsu" gazem od kierowcy żeby się zblokować w analogicznych warunkach.

To teraz niech kolega doczyta o Torsenie, jego budowie i zasadzie działania
i wrócimy za chwilę do dalszych rozważań