Nie piszecie jeszcze o jednej ważnej kwestji. Załóżmy, że po przeanalizowaniu wielu propozycji zdecydowaliście się na leasing z wpłatą X, i wykupem 1%. W momencie jak dojdzie do końca umowy, leasingodawca wystawia Wam fakturę na ten 1% i tu (jak dla mnie), zaczyna się bezsens leasingu. W świetle przepisów skarbowych w momencie przyjęcia faktury staliście się wlascicielem pojazdu. Jeżeli go sprzedacie wcześniej niż przed upływem 6 kolejnych pełnych miesięcy kalendarzowych to bedziecie musieli zapłacić od kwoty za jaką sprzedacie samochód podatek Vat. Dodatkowo dojdzie podatek dochodowy, ale ten trzeba będzie również zapłacić w przypadku sprzedaży naszego samochodu przed upływem pełnych 5 lat
.
Przyklad:
leasing 36 m-cy
cena nowego 100 000.
cena wykupu 1000.
wartość (realna) w momencie wykupu 50 000
wykupiliście Superba, ale chcecie go sprzedać bo jest już Superb III. Sprzedajecie go od razu po wykupie i płacicie:
- 9 350 vat (odliczyliście tylko 6 000 więc 3 350 to dodatkowy koszt w wysokości 3,35%)
- podatek dochodowy ok 7 700 (pomniejszamy tylko o wartość podatku od faktury wykupowej)
razem w plecy ok 11 000zl. czyli dodatkowe 11% kosztu. Nawet bardzo drogi kredyt będzie bardziej opłacalny.
W przypadku kredytu, Vat i podatek dochodowy wyjdzie 0zl. dlatego, że w momencie zakupu samochodu stajecie się od razu jego właścicielami. Podatek dochodowy będzie liczony od ceny z faktury (lub wartości księgowej w przypadku amortyzacji), a vat nie będzie miał zastosowania, bo upłynie więcej niż 6 pełnych miesięcy od dnia zakupu samochodu.
Leasing będzie miał sens jeżeli wykup będzie w okolicach realnej wartości auta, ale w praktyce będzie to max 50%.